Nie tak dawno zwyciężyłeś na mistrzostwach Rosji, powiedz więcej na ten temat.

Przygotowywałem się do nich systematycznie. Po tym, jak odnowiłem siły po Złotym Turze, wniosłem niewielkie zmiany do treningu i jak się okazało - były trafione.

W twojej kategorii było 17 zawodników. Oponenci sprawili ci kłopoty?

Na lewą ręką trudno było mi walczyć z Muriewym. Spotkałem się z nim po raz pierwszy, to bardzo silny zawodnik. Na prawą rękę wielki postęp zrobił Oleg Melentiev. W finale zmierzyłem się z Pajzulaievym. We wstępnym spotkaniu z nim była niezła walka, ale w finale niestety walczył już po kontuzji. Poziom mistrzostw Rosji w tym roku był wyższy od ubiegłorocznego. Trzeba było być przygotowanym pod każdego zawodnika w inny sposób i indywidualnie dobierać technikę.

Jakie masz plany na przyszłość? Co jest najważniejsze w twojej karierze zawodowej – mistrzostwa Europy i świata, czy zawodowy armwrestling? Czy może potrafisz walczyć wszędzie?

Mam w planach udział w Vendetcie, w mistrzostwach świata, w Złotym Turze. Bardzo mi się spodobała walka wśród zawodowców.

Vendetta jest dla mnie czymś nowym, chcę spróbować swoich sił. Do armfightów potrzebne jest inne przygotowywanie, ponieważ walka odbywa się z jednym zawodnikiem przez 6 rund.

Będziesz uczestniczyć w następnej Vendetcie in Vegas. Jak uważasz, czy jesteś gotowy do występów na poziomie zawodowym w formacie armfightów?

Na tym etapie, na którym jestem teraz myślę, że tak. Armfight jest atrakcyjny pod kątem tego, że to poziom zawodowy . Uważam, że w armfightcie wszystko jest ważne – siła, wytrzymałość i technika.

Czy wiesz, kto będzie twoim przeciwnikiem? Kogo chciałbyś zobaczyć po drugiej stronie stołu?

Jeszcze nie wiem, z kim będę walczyć. Chętnie spotkam się z Armenem Chapukhyanem, Christianem Binnie, Krasimirem Kostadinovem, Richardem Lupkesem, Timem Bresnanem.

Czy zmienisz swój trening, kiedy będziesz szykował się pod konkretnego przeciwnika? Na co zwrócisz najwięcej uwagi?

Bez żadnej wątpliwości trening zostanie zmieniony w zależności, na którą rękę odbędzie się walka. Uważam, że nie będzie łatwo pod kątem emocjonalnym; na Vendetcie będę startował pierwszy raz. Priorytet w treningu uzależnię od przeciwnika i jego stylu walki.

Anastazia Kisilyova