Tim Bresnan: Dla mnie to był zdecydowanie dobry rok! Trenowałem uczciwie i odniosłem wiele zwycięstw. Najważniejsza wygrana to z Alexem Voevodą. Przygotowywałem się specjalnie pod jego styl walki. Udało się. Szkoda, że nie doszło do mojej walki z Trubinem. Bardzo mi żal tej walki. Ale spokojnie czekam na kolejny termin naszej walki. Igor Mazurenko na pewno do niej doprowadzi.

Sądzę, że największe sukcesy są jeszcze przede mną.

Zapowiadam od razu! Wszyscy miłośnicy armwrestlingu! W Nowym Roku zobaczycie mnie w naprawdę doskonałej formie.

Zapowiadam „rewolucję” w naszym sporcie!

Michael Todd: Mijający rok był dla mnie „słodko gorzki” jeśli wiecie o co chodzi. Miałem walczyć z Andrey Pushkarem o pas Mistrza Świata, ale z powodu kontuzji Andrey nie doszło do walki. Walczyłem z Trubinem. Daliśmy dobrą walkę. Trubin wygrał.

Z powodu kontuzji nie mogłem wygrać na Złotym Turze, jednak obiecuję że w 2017 przyjadę i wygram!

Moim błędem było to, że za mocno trenowałem przed Pucharem Świata Zawodowców. Chciałem wygrać w Polsce, trenowałem jednak za ciężko i dlatego doszło do kontuzji.

Teraz pragnę zostać „Numerem Jeden” w światowym armwrestlingu!

Z okazji Nowego Roku życzę wszystkim zawodnikom udanych treningów i zawodów.