Jak wiecie – gospodarzem tegorocznych Mistrzostw Europy będzie Polska. Zawody odbędą się w Katowicach. Będzie to czwarta impreza tej rangi organizowana w Polsce. Pierwsze Mistrzostwa miały miejsce w 2001 roku. To był okres „rozłamu” w Federacji [europejskiej] ale i tak w Gdyni stawiło się jedenaście reprezentacji oraz około 130 zawodników. Największe były ekipy Rosji i Czech. Kadra Polski liczyła jedenaście osób. Nie mogliśmy wtedy nawet liczyć na wielkie sukcesy, ale i tak mieliśmy kilka miejsc na podium.

Podczas kolejnych Mistrzostw [Gdynia 2004 rok] ustanowiono rekord frekwencji – 480 uczestników z 27 państw. Zawody trwały wtedy trzy dni. Walki w juniorach, masters, w kategorii niepełnosprawnych – na obie ręce – odbywały się jednego dnia i trwały do późnych godzin nocnych, kończyły się nad ranem. Wyciągnięto z tego wnioski i potem już przedłużono zawody na okres czterech dni. Jeśli chodzi o prowadzenie zawodów – też były to jeszcze inne czasy , był problem z prowadzeniem protokołów.

Trzeci raz Polska gościła Mistrzostwa Europy w Gdańsku, w 2012 roku.

Rekord frekwencji – ponad 30 drużyn i 680 uczestników.

Teraz, w roku 2017 znów cała czołówka Europy pojawi się w Polsce, w Katowicach. Spodziewamy się 900 uczestników i ponad 33 reprezentacji państw.

Mazurenko Armwrestling Promotion, po raz pierwszy przygotowuje specjalną scenę i oprawę multimedialną dla tej imprezy, na taką skalę. Znów – to Polska wyznaczy nowe standardy dla imprez światowego armwrestlingu.

W grudniu 2016 Katowice wizytowały władze Europejskiej Federacji. Federacja Armwrestling Polska zdecydowała dostosować wymogi imprezy do wymagań Międzynarodowego Komitetu Igrzysk Paraolimpijskich. Czy jakiś inny kraj będzie w stanie temu dorównać? Nie wiem… Ale wiem, że do standardów M. Świata 2013 jeszcze nikt nie nawiązał. Wtedy w organizacji zawodów brała udział ekipa ponad stu osób. Dlatego – każdy organizator, stawiając sobie podobne cele, musi się liczyć z koniecznością zaangażowania podobnych sił.

Organizacja M. Europy 2017 przypadła Polsce po tym, jak Federacja Słowacji musiała zrezygnować z organizacji [z przyczyn wewnętrznych]. Przed nami teraz jest kolejne wyzwanie – organizacja M. Świata w 2019 roku.

Igor Mazurenko