Nasz Ekspert Engin Terzi prognozuje przebieg i wynik pojedynku Michael Todd vs Andrey Pushkar. Poczytajcie! ()
Wszyscy wiemy – będzie tak, albo tak! Albo Andrey zatrzyma Michaela na starcie, albo Michael wygra, jeśli… No właśnie… Co nas czeka?
Każdy zawodnik ma swoje dobre strony, cechy, możliwości, ale ma też swoje słabe, lub nieco słabsze miejsca. Każdy zawodnik klasy światowej potrafi walczyć w prawie każdej technice. Ale! Ale niewielu jest „absolutnie wszechstronnych”. Jest oczywiście John, Jest Devon i kilku innych. Być może tylko „kilku” innych…
Andrey Pushkar ma swój potężny start i potężne uderzenie na starcie. Andrey jest też oczywiście wytrzymały, ale… czy na tyle, żeby „odradzać się” podczas krótkich przerw? Po drugiej stronie mistrz defensywy i ta obrona Michaela, czy jest, czy będzie wystarczającą na atak Pushkara?
Todd wygrywa większość swoich walk, zatrzymując pierwszy atak rywala. Niewielu zdołało wytrzymać obronę Michaela. Raptem - Brzenk, Larratt, Gasparini i Trubin – oni tylko zdołali wygrać z potężną obroną Michaela. Oni rzeczywiście mają wspaniałą wytrzymałość. Wytrzymali i zdołali zdobyć kontrolę, a potem kończyli sprawę wchodząc w triceps.
Przyglądam się jak walczy Andrey przez 15 lat. On nigdy tak jeszcze nie walczył! Oczywiście – on potrafi walczyć wieloma technikami, ale ja nie widziałem, żeby walczył tak, jak powyżej opisałem.
Styl Pushkara jest prosty! Jedno mocne uderzenie na początku i – jeśli to nie przynosi wygranej – Andrey będzie walczyć cały czas w jednym kierunku, do końca, bez żadnej zmiany.
Wynik pojedynku jest trudny do przewidzenia. Moim zdaniem tu wszystko, dosłownie wszystko zależy nie od techniki, ale od siły. No a tego ja dzisiaj nie umiem określić. Czy Andrey dobije rękę rywala do poduszki od razu, czy zostanie zatrzymany na kilka centymetrów wyżej? To będzie miało kluczowe znaczenie. Czy Pushkar będzie na tyle mocnym, żeby pokonać Michaela od razu, sześć kolejnych razy, kolejno runda po rundzie? Czy pierwszych rundach będzie miał na to siły? A może – tylko w pierwszej rundzie?
Obaj są znacząco lepsi, niż wtedy gdy spotkali się pierwszy raz, kilka lat temu. Jednak – moim zdaniem – to Pushkar poprawił się bardziej, niż Todd. Między innymi dzięki swoim startom na zawodach amatorskich.
Pamiętam też, jak Pushkar wygrał na Złotym Turze z Toddem. Lekko i bez kłopotu. Jednak wydało mi się, że Michael zagroził rywalowi choć trochę. Jeśliby to była Vendetta – wynik mógłby brzmieć 4:2 dla każdego z nich. Zastrzegam, że to tylko moja opinia, na podstawie tego, co widziałem.
Reasumując!
Nie znam ich siły na dziś. Zakładam, że przygotowani będą tak, jak pamiętam ich sprzed kilku lat. Stawiam na remis 3:3 lub 4:2 dla Todda. Życzę każdemu z nich wspaniałej formy i sukcesów a kibicom wielkiego widowiska!
Engin Terzi
archiwum >>>
Janis Amolins: „Złoty Tur” i Vendetta są dla mnie równie pasjonujące!
Chaffee vs Trubin: „wróżby” i ekspertyzy!
Gdańsk czeka na Was!
Gabriela Vasconcelos: „W tym roku będę silniejsza!”