Weźmy na początek kategorię 78 kg. Po prostu „niewiarygodna”! Nie waham się tego napisać. W tej walce wystąpili medaliści M. Świata z wagi 75 i 80 kg. Jak zobaczyłem listę uczestników… byłem pewny, że tu nie będzie lekko, że tu będzie bardzo, bardzo ciasno i gorąco.

Patrzę – na lewą rękę Alizhan Muratov z Kazachstanu, który wygrał U21 w 80 kg po zawziętym finale z zawodnikiem z Rosji. Na prawą, mój kolega z drużyny Hamza Ziypak, który zadziwił wszystkich wygrywając z najlepszymi na świecie w kategoriach 75-80 kg. Hamza Ziypak z imprezy na imprezę staje się oraz lepszym zawodnikiem. W tym roku na M. Świata i Europy pokonał między innymi takich mistrzów, jak: Zurab Tavberidze z Gruzji, Viorel Dobrin z Rumunii, Cvetan Gashevski z Bułgarii, ale nie zdobył medali. Teraz on walczył tylko w hak i to dało sukces. Jego wygrana z poprzednim mistrzem była „porywająca”.

„Moje pokolenie” zawodników z Turcji powoli się wypala, ale na nasze miejsce przychodzą nowi, utalentowani i to mnie bardzo cieszy.

Doskonale się pokazał także Mazghan Shamiev z Kazachstanu wygrywając srebrny na prawą i brązowy medal na lewą rękę. To naprawdę było zaskakujące, że finalista M. Świata w 75 i 80 kg nie zdołał dobrnąć do finału.

Kolejna kategoria wagowa, jaką nazywam „skomplikowaną” to +105 kg. W zasadzie Levan zdominował wszystkich ale… na przykład Laletin zdołał go nieco zatrzymać. Zatem – poza Levanem – stawka była bardzo wyrównana. Z drugiej strony, gdyby było inne losowanie – to wyniki mogły być nieco inne. Niektóre bardzo ciężkie walki znacząco wpływały na wyniki kolejnych. Pojedynek Liashuk vs Laletin był jednym z nich.

Znakomity okazał się Alex Kurdecha z Polski. Był naprawdę imponujący i bardzo „głodny sukcesu”.

Mistrz Europy 2016 Arif Ertem przyjechał po tylko miesiącu przygotowań. Nasza cała drużyna podjęła decyzję o uczestnictwie w Pucharze Świata dopiero na kilka tygodni przed turniejem.

Trzecia bardzo złożona kategoria to 63 kg. Byli w niej mocni zawodnicy Kazachstanu. Na obie ręce wygrał Imeda Tchintcharauli z Gruzji. Kazachowie byli jego najtrudniejszymi przeciwnikami ale to on zwyciężył.

Ja też wystartowałem w tym roku. Wypadłem całkiem dobrze i zrozumiałem, że mój organizm może jeszcze być w dobrej sportowej formie. Daniel Prokopczuk z Mołdawii dobrze walczył na prawą rękę, ale ja i Aktayev sprawiliśmy mu kłopoty. Na lewą rękę wygrałem z nim, ale on dwa razy pokonał Daniela w finale i zdobył złoto. Hak Aktayeva jest bardzo skuteczny a Daniel ma więzadła ze stali.

Pozostałe kategorie – było tak, jak się spodziewałem. Wśród kobiet były interesujące walki Verina vs Illushina and Gabriela vs Egle. Pierwszy raz zobaczyłem Illushinę na M. Świata we Włoszech [2001]. zobaczyć jej walki i wygrane w 2017 to było niesamowite.

Na tegorocznych M. Świata kategoria kobiet 55 kg była najciekawsza ze wszystkich.

Gabriela przyjechała walczyć w tej najtrudniejszej wadze z najlepszymi zawodniczkami świata. Złote „duble” wygrały w swoich kategoriach Ekaterina Afonina and Esra Kiraz.

„Absolutka” na prawą rękę była ciekawa, ale wielu z „superciężkich” czuło już zmęczenie. Ongarbayev, Slaev and Lamparelli walczyli wspaniale, ale to Levan był Królem tego dnia.

Gratulacje dla wszystkich zwycięzców, medalistów i dla PAL za doskonałą organizację tego wydarzenia.

Engin Terzi