Nigdy wcześniej ze sobą nie walczyli. Obydwóch można nazwać najlepszymi przedstawicielami walki górą wśród wszystkich zawodników amatorskiej dywizji. ()
Obaj przyszli rywale mają kolosalne już doświadczenie w walce turniejowej, setki zawodów i zwycięstw w swoim dorobku. Jeden z nich już zdążył, ale tylko raz, poznać czym jest walka zaplanowana na sześć rund w profesjonalnej formule. Drugi z nich jest jeszcze debiutantem.
Jak się na pewno domyślacie mowa o pojedynku Oleg Zhokh vs Vitaly Laletin. Oni właśnie będą uczestnikami jubileuszowej Vendetta#50. Nie patrząc na doświadczenie w tego typu walkach – mamy pewność, że ich walka na lewą rękę będzie jedną z bardziej emocjonujących podczas całego wydarzenia, które zaplanowane jest na listopad 2018.
Czy mamy tu ukrytą „intrygę” lub zaskakujący scenariusz? Oczywiście! Jak przygotuje się do nowego dla siebie formatu walki Vitaly? Jaką strategię wybierze Oleg, w pojedynku z rywalem, który nie tylko więcej waży, ale dysponuje też doskonałą szybkością? A może któryś z nich będzie chciał zawalczyć hakiem? Wszystko okaże się w listopadzie. Powiem tak – ja osobiście na teraz nie jestem w stanie wskazać faworyta tego pojedynku. Nie zaryzykuję tego.
Obaj zawodnicy są zmobilizowani bardziej niż można sobie wyobrazić. W amatorskim armwrestlingu mają już wszystko, co było do zdobycia. Czas się sprawdzić w nowym, zawodowym formacie rywalizacji. Sprawdzić się i… jeśli się uda, pokazać z najlepszej strony. PAL i ja osobiście cieszymy się, że możemy im stworzyć taką możliwość.
Igor Mazurenko
archiwum >>>
Vendetta – kierunki rozwoju
Dave Chaffee: „Walka na Vendetta jest mi potrzebna!”
W Krakowie na prawą rękę!
Róbmy swoje!