Vitaly Laletin szykuje się solidnie do drugiego etapu „TOP-8”. Jaką ma motywację? Co mobilizuje tego zawodnika do ciężkich treningów? Zaraz o to zapytamy. ()
Najpierw jednak o najdłuższy rejs wielką ciężarówką. Jak pewno wiecie Vitaly pracował do niedawna jako kierowca. Powiedz, jaka była twoja najdłuższa trasa?
Vitaly Laletin: Jeździłem do Chin. Miałem też trasy do Moskwy. Teraz też czasem gdzieś wyskoczę, ale nie dalej jak na 1 000 kilometrów.
Jaka jest rola twoich sparingów z Silaevem?
Vitaly Laletin: Powiem tak… Przed Złotym Turem w ubiegłym roku Dmitry był silniejszy niż ja. Ale nie mogłem tego sprawdzić bo szykowałem się do M. Świata. Ale na dziś – jestem silniejszy od niego i na prawą, i na lewą rękę. Wspólne z nim treningi pomagają. Bardzo pomagają. Z niego jest mocny, solidny przeciwnik. A dla mnie – szczególnie niewygodny.
Czy zdarza się, że nie masz ochoty na trening? Jeśli tak – co wtedy robisz?
Vitaly Laletin: Wspominam swoje porażki i tym się napędzam!
W jakim wieku, twoim zdaniem najlepiej zaczynać armwrestling?
Vitaly Laletin: Moim zdaniem najwcześniej mając 13 lat i nie później niż mając 16-17 lat.
Które z ćwiczeń uważasz za najbardziej efektywne i dlaczego?
Vitaly Laletin: Wiele jest ćwiczeń, które koniecznie trzeba robić. Ja trenuję z akcentem na kąty, na nadgarstek, na palce, na plecy, na biceps. I na wszystko – mówiąc ogólnie.
Jaki zawodnik jest dla ciebie najbardziej niewygodny?
Vitaly Laletin: Dla mnie takim przeciwnikiem jest Ivan Matyushenko. Walki z nim były dla mnie bardzo trudne. Chciałem narzucić swój styl, a on – swój. Na dziś oceniam że to dla mnie najbardziej niewygodny rywal.
Dzięki za rozmowę!
Vitaly Laletin: Dziękuję i pozdrawiam kibiców!
archiwum >>>
Finlandia opuszcza WAF i EAF
Mundurowi przy stole
Podgórski vs Musiał – pięć rund w Grudziądzu
Szwecja wychodzi z WAF i EAF!