Roman Mantyka, młody ukraiński zawodnik, wielokrotny mistrz Ukrainy i medalista mistrzostw Europy i świata, niedawno wystartował jako profesjonalista i osiągnął już bardzo dobre wyniki, wygrywając turnieje w kategoriach do 78 kg w Malezji i Chinach, i zdobył pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej URPA. ()
Roman, opowiedz nam o początku swojej kariery sportowej.
Zacząłem uczyć się siłowania na rękę w 2008 roku. Ale poważnie trenować dopiero po przybyciu do naszej hali Igora Mazurenko w lutym 2009 roku. Po tym spotkaniu zyskałem motywację na przyszłość. Przez pierwsze pięć lat trenowałem bez trenera, ucząc się tylko na własnych błędach, a od 2014 roku przeniosłem się do Połtawy i spotkałem słynnego trenera Artema Pismaka. W ciągu następnych 5 lat (do 2018 r.) dostosowywał moje przygotowania do Mistrzostw Europy i Świata. W tej chwili trenuję samodzielnie.
Opowiedz trochę o swoim treningu, jak często trenujesz, czy w jakiś sposób dzielisz trening na ogólny i specjalistyczny?
Roman Mantyka: Trenuję cztery razy w tygodniu i to mi wystarczy. Mam 90% treningu zbudowanego na specjalistycznych ćwiczeniach, ćwiczenia ogólne pochłaniają dużo energii, ponieważ wykonuję je pod koniec treningu.
Jak myślisz, czy można skutecznie trenować na siłowni bez sprzętu do siłowania się na rękę, mając jednocześnie okazję do sparowania?
Roman Mantyka: Od stycznia 2014 r. do maja 2015 r. trenowałem na zwykłej siłowni bez specjalnego sprzętu, stołu i rączek (uchwytów). W tym roku na Mistrzostwach Europy w Baku, byłem drugi na lewą i pierwszy na prawą w kategorii 70 kg. Także na Mistrzostwach Świata w Wilnie, gdzie drugi na prawą. Dlatego mogę powiedzieć, że na zwykłej siłowni możesz z powodzeniem przygotować się do międzynarodowych mistrzostw, jeśli tylko chcesz!
Jaki medal i pojedynek w Twojej karierze jest dla Ciebie najbardziej niezapomniany?
Roman Mantyka: Dla mnie najbardziej wybitnym osiągnięciem jest srebrny medal Pucharu Świata 2013 w Polsce w kategorii 75 kg. A najciekawszym dla mnie zwycięstwem było zwycięstwo na Mistrzostwach Europy w 2017 roku nad Władysławem Krasowskim na prawą rękę.
Kogo uważasz za najbardziej technicznego zawodnika w historii armwrestlingu?
Roman Mantyka: Moim zdaniem najbardziej technicznym w historii jest John Brzenk. Jednocześnie podoba mi się połączenie siły i techniki w walce Evgeny Prudnika.
Dlaczego zdecydowałeś się całkowicie przejść do profesjonalistów?
Roman Mantyka: Ponieważ w lidze zawodowej stosunek do sportowców jest znacznie lepszy.
Kiedy startowałeś na Mistrzostwach Europy i Świata, walczyłeś, wszedłeś na podium, wręczyli ci medal, uścisnęli sobie dłonie, a potem, kiedy opuściłeś podium - natychmiast o tobie zapomnieli. Ale kiedy występowałem w kwietniu w Malezji, gdzie byłem pierwszy na lewą i na prawą - podeszło do mnie więcej osób, aby zrobić zdjęcia, i to jest miłe! Po występie w Chinach było jeszcze więcej osób, które chciały zdjęcia! Ponadto w lidze zawodowej opracowano mechanizm, który pozwala zarabiać dobre pieniądze i w pełni skoncentrować się na karierze sportowej.
Czy Ranking URPA pomaga znaleźć sponsorów?
Roman Mantyka: W tej chwili pomagają mi finansowo także dlatego, że odpowiednio reprezentuję Ukrainę na szczeblu międzynarodowym. Bez wątpienia ten globalny ranking (URPA) jest również ważnym wskaźnikiem przy poszukiwaniu sponsorów.
Co najbardziej zapamiętasz z Chin?
Roman Mantyka: Miasto Shenzhen spotkało nas bardzo gorącą pogodą z przyjemną egzotyczną atmosferą. Cieszyłem się, że po raz drugi wkroczyłem na scenę projektu Top-8 i wspieram Rustama Babayeva, miałem wiele emocji!
Jakie masz przyszłe plany?
Roman Mantyka: Przede mną występ na Złotym Turze od 6 do 8 grudnia, wystąpię w kategorii 86 kg! To dla mnie bardzo ważne wydarzenie, a teraz trenuję bardzo intensywnie.
Jak oceniasz swoje możliwości?
Roman Mantyka: Teraz nie widzę żadnych ograniczeń dla siebie. Siłowanie się na rękę stale się rozwija, nawet jeśli jeszcze rok temu marzeniem każdego było zwycięstwo w kategorii open na Złotym Tur, teraz wszyscy marzą o Top 8 i jestem pewien, że w przyszłości czekają na nas jeszcze więcej wspaniałych wydarzeń za sprawą Igora Mazurenko.
Czy możesz podać prognozę dla całego końcowego etapu Top8?
Roman Mantyka: Saginashvili vs Laletin - 5-1, Prudnik vs Ongarbayev - 4-2, Trubin vs Bresnan - 6-0, Babayev vs Kurdecha - 3-3. Powodzenia dla wszystkich na Złotym Turze!
Dzięki za rozmowę!
archiwum >>>
POLSKA KADRA NA ZŁOTY TUR WORLD CUP 2019 – WSTĘPNA LISTA
„Armwrestling is my life”
Ryszard Dziubek: W siłowaniu nie miałem sobie równych!
Over The Top 2019 – występ Polaków