()
Odpoczywają, zwiedzają i relaksują się. Jedynym problemem, który dało się m. in. dzisiaj zaobserwować było święto w tym kraju. Ramadan, bo tak nazywa się owo święto, to arabska odmiana postu. Lokalna religia zakazuje tutaj jedzenia i picia podczas całego dnia (od 4 rano do 18 po południu). Dlatego też co dzień widać, jak nasi zawodnicy snują się po okolicy w oczekiwaniu na popołudnie. W dniu dzisiejszym wszyscy byli już tak wygłodniali, że na 15 minut przed 18-stą czekali przy stole z przygotowanym obiadem. Dokładnie z wybiciem godziny osiemnastej, wraz z rozpoczęciem modlitwy, którą tutaj słychać praktycznie wszędzie, w ruch poszły noże i widelce. A w powietrzu wisiało tylko uczucie ulgi.
archiwum >>>
SHARKOV vs GLOWINSKI
A JEDNAK NA ZYWO!
W DUBAJU MAMY KOMPLET
POLSKA LIGA KOBIET - ROSTRZYGNIĘTA