Na profilu Armfight Piaseczno oczekiwany wywiad Pawła Gawendy z Alexem. Zapraszam! ()
P.G: Witam Pana Alexa!
A.K: Witam, witam Paweł!
P.G: Gratuluję wygranej!
A.K: Ja również dziękuję całemu zespołowi Armfight Piaseczno!
P.G: Dokonałeś czegoś czego mało osób się spodziewało, pokonałeś Ermesa Gasparini...
A.K: Przepraszam, że przerwę, ale jestem na jednej grupie na Facebook i jeden mój kolega zapomniał, że ja tam jestem i go drugi kolega zapytał - jak obstawia walkę Alex kontra Ermes. I jeden taki gość, który ma na imię Paweł powiedział, że Ermes chyba wygra, ale może Alex sypnie jedną rundę tak jak Mask...
P.G: Yyy nie no, coś Ci się wydaje...
A.K: ...A później ten inny kolega, co ma na imię Artur powiedział, że chyba zapomniałeś, że Alex jest na tej grupie i wszystko widzi. I od razu wynik się u kolegi poprawił, że wynik ma być 6:0 dla Alexa
P.G: Nieee no Alex może Ci się wydaje... pomyliłeś skądś tego gościa...
A.K: Ha, ha no może może... No dobra jakie tam pytanie było?
P.G: Skończyłem na tym, że nie tylko pokonałeś, ale zdemolowałeś Ermesa i pytanie jak się czułeś po walce i czy spodziewałeś się takiego przebiegu pojedynku?
A.K: Wiadomo, że zawsze jest jakiś plan na pojedynek, najważniejsze jest nie tylko nastawienie na sam pojedynek, a przygotowanie na niego... Na ten pojedynek miałem czas trenować około 2 tygodni, ale chodzi o to, że równo dwa tygodnie przed walką, dostałem informację, że zawalczę. Wiadomo, że to nie jest czas, który spowoduje u mnie szczyt formy. Postanowiłem na szybko zawalczyć nie w szczytowej formie, nie lekceważyłem Ermesa, 90% ludzi obstawiało, że przegram...
P.G: No właśnie jakie miałeś podejście psychiczne do tej walki? Takie, że nic się nie stanie jak przegrasz czy może byłeś nastawiony na wygraną?
A.K: Po pierwsze byłem bardzo pozytywnie nastawiony ponieważ wielu ludzi uważało Ermesa za 3 w rankingu światowym i przegrać z nim nie będzie żadną ujmą. I z tego powodu nie martwiłem się wynikiem, nie było presji, nie miałem nic do stracenia i po prostu chciałem zrobić swoje. Nastawiałem się na różne scenariusze, miałem parę pomysłów na walkę. Mogłeś zobaczyć, że z Ryanem Espey czy Sporrongiem walczyłem inaczej. Gasparini w walce ze mną cały czas starał się używać swoich najmocniejszych stron, czyli zamek, nadgarstek i palce, które ma bardzo silne. Za każdym razem tego używał, aż do czwartej rundy, gdzie szedł w hak i otworzyłem go top rollem... Ale koniec końców Ermes jest naprawdę bardzo silny, rok temu gdybym z nim walczył myślę, że by mnie zmiótł i nawet nie poczuł.
P.G: Powiedz mi czy Twoja wygrana z Ermesem to jest Twoje największe zwycięstwo w karierze? Miałeś parę walk gdzie nie udało Ci się jak np z Ongarbayevem, Trubinem czy Krasimirem, ale też pokonałeś mocnych zawodników jak Mendelson, Babayev, Sporrong i właśnie Ermes. Jak na to patrzysz?
A.K: Można powiedzieć, że to było największe zaskoczenie dla ludzi bo 90% ludzi było za Gasparnim...
P.G: Byłeś takim typowym "underdogiem"?
A.K: Dokładnie tak, dlatego też myślę, że można uznać to za moje dotychczasowe największe zwycięstwo
P.G: Wielu ludzi ciekawi porównanie siłowe Sporronga i Ermesa, walczyłeś z nimi i powiedz kto jest mocniejszy lub słabszy w jakich aspektach?
A.K: Powiem tak, nie chcę zdradzać wszystkich tajemnic, bo szanuję każdego zawodnika, ale przede wszystkim uważam, że walka między nimi może być bardzo interesująca.
W pewnych aspektach Ermes jest silniejszy od Tobiasa, ale za to w innych Sporrong ma więcej siły niż Gasparini. Kto komu narzuciłby swój styl walki myślę, że wyszedłby zwycięsko. Obaj są w świetnej formie i przez te dwa lata pandemii bardzo poszli do przodu.
P.G: Ale tak warunkami fizycznymi to góruje Tobias prawda? Kawał chłopa?
A.K: Tobias bardzo teraz nabrał, jest potężny, waży koło 135kg, jest bardzo wysoki ma ogromne łapy...
P.G: ... I kontrastująca twarz takiego młodego juniora prawda? Ciało bestii i bardzo młoda twarz.
A.K: Tak z twarzy jest młody, ale łapę ma potworną, widać, że na siłowni dużo ćwiczył
P.G: On też jest chyba młody prawda? Rocznik 98?
A.K: Tak on młody jest koło 23-24 lat, ogromny potencjał. Chłopak też jest zawzięty i ambitny, podchodzi do tego bardzo poważnie, będą z niego ludzie.
P.G: Dokładnie chłopak ma warunki, w tym wieku taka siła... Lewą rękę też ma mocną bardzo, chyba mocniejszą niż prawą
A.K: Tak zgadza się, to będzie wspaniały zawodnik
P.G: A powiedz mi jakbyś miał porównać Alexa z walki z Gasparinim do Alexa, który przegrywał z Ongarbayevem, Trubinem czy Krasimirem. Co się takiego stało? Jaka zaszła nagła zmiana, że zacząłeś wygrywać regularnie Vendetty?
A.K: Po pierwsze to trudno porównywać tych dwóch zawodników jak Alex w 2019 i Alex 2021. Nawet w ćwiczeniach siłowych widzę dużą różnicę na plus, ale przede wszystkim ogromna różnica w podejściu do walki. Rozumienie swojego ciała, co jest ważne w treningu dla mnie, a co ważniejsze. Wiedza o tym po co robię dane ćwiczenie i jak mi pomoże. To chyba jest największa różnica, to, że poznałem swoje ciało, organizm i wiem co na nie zadziała i jak to się przełoży na stół.
P.G: Mówisz też o nastawieniu psychicznym?
A.K:... Niekoniecznie o nastawieniu psychicznym, a raczej zrozumienie siebie i organizmu. Zrozumienie swojej biomechaniki i tego co u Ciebie jest silne. Zrozumienie swoich predyspozycji i jak to przełożyć na stół. Jak wyeliminować pewne błędy, które się notorycznie popełnia. Zrozumienie też tego co w danej chwili jest ważniejsze czy wzmocnić palce czy nadgarstek. Nawet te 5 kg może mieć ogromne przełożenie na wynik pojedynku.
P.G: Czyli w skrócie poznałeś swój organizm i zacząłeś robić to co jest dla niego najlepsze?
A.K: Zgadza się dokładnie
P.G: Spójrz na to, wygrałeś tą walkę i jesteś już w pierwszej czwórce!
A.K: Tak, jestem w Top 4 zawodników na świecie
P.G: Teraz zawodnicy, z którymi możesz zawalczyć to Laletin, Levan i wygrany z walki Prudnik vs Bresnan. Powiedz z kim byś z nich chciał się zmierzyć?
A.K: Wielu mi zadawało to pytanie po walce z Ermesem i moja odpowiedź jest taka, że z każdym z nich. Na każdego patrzę na równi i chciałbym się z nim sprawdzić.
P.G: Rozumiem, jeszcze ostatnie pytanie mianowicie z każdą wygraną wygalasz sobie czoło i podnosisz linię włosów? To dodaje Ci siły? Jak to działa?
P.G: Czyli mogę napisać, że bierzesz przykład z Bogusia?
A.K: A nie wiem to raczej on ze mnie bierze przykład, ale powiedzmy tak, że jest jakaś tendencja, są statystyki, które to potwierdzają.
P.G: To może trzeba tą informację przekazać innym zawodnikom żeby oni wiedzieli o tej metodzie i progresowali?
A.K: Dokładnie, ja sobie myślę jacy zawodnicy od nas mogą to zrobić, myślę, że Artur Rytel jest blisko.
P.G: No słuchaj - ja golę głowę już od jakiegoś czasu, ale progressu takiego nie widzę... Może źle golę? Pod włos albo w złą stronę?
A.K: Może coś w tym być musisz przeanalizować sprawę!
P.G: No dobrze, dziękuję Alex za rady i poświęcony czas, życzymy powodzenia w kolejnych walkach!
A.K: Ja również dziękuję za mega sympatyczny wywiad i pozdrawiam wszystkich!
archiwum >>>
Kamil Jabłoński: „Czekam na nowy sezon!”
Monika Duma przekazuje ster...
FAMILY OVERALL po Pucharze!
Gdyby nie „Niedźwiedzie”...