Language
/ Kontakt /

Suwałki, Vendetty, Prognozy... >>>

Suwałki, Vendetty, Prognozy...  # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Jak wiecie, w Suwałkach będzie turniej i Vendetty. Paweł Gawenda zaprasza na wywiady z uczestnikami. Ja zapraszam do lektury oraz – koniecznie – do udziału w wydarzeniu, bo klimat tam wspaniały. Do typowania wyników przystąpię niebawem. Na razie „sprzedam” wam jeden swój typ, jednego pewniaka. To Sławek Malas. On wygra na pewno! ()

Dlaczego Malas wygra? Bo wygra! Po prostu. Nie odda nawet jednej rundy. Skąd moja pewność? Nie napiszę.

Ale o jakiś „przelew” mogę się założyć.

No i teraz dwa wywiady Pawła, najpierw z Damianem, potem z Michałem.

Złamana ręka na początek kariery!

Jeden z braci Bauć, Damian

Wywiad Pawła Gawendy, zapraszamy!

 

PG: Cześć Damian! Niedługo Twoja walka z naszym zawodnikiem (Piaseczno ARMFIGHT) Serhiim Ischenko. Opowiedz może o swojej przygodzie z armwrestlingiem, jak zacząłeś, jak długo trenujesz itd?

DB: Witam, moja przygoda z armwrestlingiem zaczęła się około 10 lat temu, miałem wtedy 17 lat. Mój brat mnie namówił żeby spróbować, jego to bardziej interesowało, szukał gdzie można trenować i tak trafiliśmy do Damiana Musiała. Damian nauczył mnie podstaw, wystartowałem w kilku zawodach, bez większych osiągnięć, ale za to złapałem kontuzję, a konkretnie złamałem rękę. Wtedy stwierdziłem, że ten sport nie jest dla mnie, lecz po kilku latach pomyślałem, że może jednak jestem w stanie być w tym dobry i na poważnie wróciłem do treningów.

PG: Jak doszło do tej walki? Czy macie jakąś wspólną historię, jakieś wcześniejsze potyczki itd?

DB: Pomysł naszej walki zrodził się podczas luźnej rozmowy. Po mistrzostwach Teresina spotkaliśmy się w pizzerii, pół żartem rzuciłem, że chcę vendettę, Serhii też był chętny więc Darek z Konradem zaproponowali, że zorganizują dla nas ten pojedynek. Jeśli chodzi o nasze walki to jeśli dobrze liczę były ich 4. Ja wygrałem 3, Serhii 1 z tym, że Serhii wygrał ostatnią z nich.

PG: Jak Twoja forma i jak obecnie trenujesz?

DB: Ze względu na specyfikę mojej pracy trenuję maksymalnie 3 razy w tygodniu i to 3 dni z rzędu w weekend, jest to małe utrudnienie. Mimo to czuję, że jestem w formie i do vendetty przystąpię w bardzo dobrej dyspozycji.

PG: Jakie masz plany na przyszłość i ambicje związane z armwrestlingiem?

DB: W przyszłości planuję się dobrze bawić tym sportem, cieszę się, że trafiłem do tego środowiska, poznałem tu wielu fantastycznych ludzi. Oprócz dobrej zabawy planuję wygrać mistrzostwa Polski amatorów, jeśli tak się stanie, to kolejnym krokiem będzie przejście do zawodowców.

PG: Jak obstawiasz resztę vendett?

DB: Trudno typować wyniki, jednak myślę, że swoje vendetty wygrają bracia Gawenda, Sławomir Malas i Michał Bicki.

 

Mam życiową formę!

Kolejno - Michał Kaczorowski – zapraszamy!

 

PG: Cześć Michał! Niedługo Twoja walka z Twoim imiennikiem ze Spartana Warszawa, Michałem Bickim. Opowiedz może o swojej przygodzie z armwrestlingiem, jak zacząłeś jak długo trenujesz itd?

MK: Witam, tak niedługo mam walkę z Michałem Bickim, którego uważam za dobrego rywala jak na ten czas. Myślę że ta walka pomoże mi skupić większą uwagę na lewej ręce, która przez cały czas była zaniedbywana na rzecz prawej. Może to w niej jest większy potencjał? Zobaczymy. Samo siłowanie profesjonalnie można powiedzieć, że trenuję 8 lat, odkąd wystartowałem na zawodach w Helu. Oczywiście siłowanie na rękę towarzyszyło mi przez całe życie, zawsze lubiłem się siłować i sprawiało mi to przyjemność czy to w szkole czy w różnych miejscach. Lubiłem po prostu czuć tę siłę w tym konkretnym spięciu.

 

PG: Czy macie jakąś wspólną historię, jakieś wcześniejsze potyczki itd?

MK: Z tego co pamiętam to raz spotkaliśmy się przy stole i było to na sparingu w Wyszkowie. Było kilka ataków, trochę obrony, zwykła praktyka.

PG: Jak Twoja forma i jak obecnie trenujesz?

MK: Co do mojej obecnej formy uważam, że jest życiowa. Cały czas mam progres, jest to spowodowane większą ilością coraz lepszych zawodników, których spotykam przy stole.
A co do specyficznego treningu armwrestlingu największą uwagę obecnie przykładam do walki przy stole z przeciwnikiem. Również do trenowania różnych kątów napięć w określonych pozycjach, różnych rodzajów dynamiki spięcia, rozciągnięcia, izometrii, różne rodzaje ataków kontra różne ataki czyli jak najwięcej kombinacji praktycznych przy walce.


PG: Jakie masz plany na przyszłość i ambicje związane z armwrestlingiem?

MK: Co do planów na przyszłość cały czas próbuję podnosić swoją formę i utrzymywać ją w zdrowiu, gdyż uważam, że to jest klucz, który pozwoli mi siłować się do późnych lat starczych. Ambicje jakie mam ? Moimi ambicjami jest stałe poprawianie formy. Nie mam ambicji co do jakiegoś tytułu, po prostu poprawianie własnej formy.

PG: Jak obstawiasz resztę vendett?

MK: Co do wyników vendett to nie lubię obstawiać, uważam to za rzecz kierunkującą zawodników ku jakiemuś wynikowi, a sam bym nie chciał żeby ktoś stawiał na mnie albo nie na mnie.

 

 

archiwum >>>

Language