Na początek – najbardziej miarodajna dla mnie ocena zawodów. Judyta Wiercińska widziała każde zawody, od tych na głuchej prowincji, do tych najbardziej wypasionych. Judyta – z entuzjazmem – pisze tak:

Byłam w szoku (pozytywnym) – jak bardzo ONI byli przygotowani – w każdym aspekcie organizacji. Dosłownie w każdym! Nie było opłat ale za to super koszulki dla zawodników. Grill dla zawodników za darmo podczas turnieju. Piękne medale, puchary wyróżniać się będą na każdej półce w domu zawodnika. Open dla juniorów, seniorów, masters! Bomba!

Władze miejscowości – łącznie z burmistrzem – cały czas kibicowali.

I najważniejsze...

Druga edycja... 

Nie mogłem niestety pojechać, ale już w trakcie zawodów przeczytałem wiele pozytywnych ocen i relacji. Jak? Co? Gdzie? Najpierw zapytam organizatora, żebyście mieli pełen obraz. Wyniki są tutaj:Nie mogłem niestety pojechać, ale już w trakcie zawodów przeczytałem wiele pozytywnych ocen i relacji. Jak? Co? Gdzie? Najpierw zapytam organizatora, żebyście mieli pełen obraz. Wyniki są tutaj:

Zacznijmy od nazwy, która jest nieco egzotyczna.

Wyjaśnia Vlad Dan – to jemu zawdzięczamy imprezę.

„Moje miasto jest częścią Transylwanii i znajduje się 30 km od zamku Bran, zamku słynnego Drakuli”

Jak widzicie na zdjęciach – klimat jest muzealny i bajkowy jednocześnie.

Vlad - Opowiedz o tym wydarzeniu.

Dracula Armwrestling International Cup, udana impreza pierwszej edycji, impreza z udziałem 118 zawodników z 9 uczestniczących krajów, niezwykła impreza, która w przyszłości przyciągnie wielu sportowców. Mówię o tym, bo podobnie jak w tej edycji zaoferujemy sportowcom wiele udogodnień, „0” opłat, upominki od sponsorów, darmowe koszulki, darmowy gorący posiłek, odlewane medale, piękne puchary i nagrody pieniężne!!!

armpower.net: Brak opłat startowych i nagrody pieniężne to rzadko się w naszym sporcie zdarza.

Vlad Dan: To idealna formuła, aby nagrodzić trud sportowców, aby z jeszcze większym zapałem uprawiali ten sport.

Dobrze, że władze samorządowe zrozumiały, że organizując te lokalne imprezy sportowe, promują nasze miasto i wnoszą do niego większą wartość, a sponsorzy też zdali sobie sprawę, że dzięki swojemu wkładowi ich firmy są bardziej znane.

armpower.net: Jasna sprawa! Jestem pierwszy, który pojedzie za rok zobaczyć zamek Drakuli! Słowo daję!

Podsumowanie:

Zrobiliśmy duży krok dzięki tej międzynarodowej obecności i mam nadzieję, że w przyszłości te zawody będą jednymi z najsilniejszych międzynarodowych zawodów IFA.

Zawodnicy z Polski byli, a Przemysław Ciba odniósł duży sukces. Jakie wrażenia?

Przemysław Ciba:

To były bardzo fajne zawody. Nie tylko pod względem sportowym, ale także organizacyjnym. Impreza była przygotowana profesjonalnie. Nie zabrakło doświadczonych sędziów. Z Polski przylecieli Judyta Wiercińska i Mariusz Zbylut, którzy jak zawsze świetnie się spisali. Impreza była dobrze zabezpieczona. Organizatorzy zadbali o zawodników, był profesjonalny masażysta, który pracował bez ustanku od początku zawodów, aż do końca zmagań. Miał naprawdę wiele pracy. Ale nie przypominam sobie, żeby zdarzyła się jakaś poważna kontuzja. Fajnym pomysłem było wprowadzenie kategorii Open Junior, Senior i Master, tam naprawdę się działo. Były także ładne medale, dyplomy i piękne puchary, które stały się łupem gości:) Były też nagrody finansowe w kategoriach Open.

Czytam na https://codlea-info.ro/municipiul-codlea-capitala-internationala-a-skandenbergului/?fbclid=IwAR3sJCTBWylS2BjGIEdcFdT1w6dEGAJKrrCObq626ne2GgDrschf-FRgvU4 stronach:

Sportowcy z 10 krajów rywalizowali w pierwszej edycji „Dracula Armwrestling International Cup”, zorganizowanej przez Arm Power Federation, we współpracy z Urzędem Miasta i Radą Lokalną Codlea. Impreza zgromadziła około 120 zawodników z Serbii, Polski, Węgier, Hiszpanii, Grecji, Ukrainy, Słowacji, Bułgarii, Republiki Mołdowy i Rumunii. To pierwsze zawody o takim rozmachu, w których brali udział zarówno chłopcy, jak i dziewczęta, moment odnotowany również przez międzynarodową prasę za dobrą organizację Rumunów i nienaganny występ w Codlea, z bardzo dobrym sędziowaniem i duchem fair play.

Czas pochwalić NASZYCH:

„Logistyką zajmowała się profesjonalnie ekipa z Polski, a sędziowaniem zajmowała się Judyta Wiercińska z Polski, koordynatorka europejskiego zespołu sędziowskiego. Niespodziewanie hojna społeczność biznesowa wsparła konkurencję sponsoringiem pieniężnym, produktami i usługami.”