Ostatnią walką 26 maja 2007 roku był pojedynek gospodarza - Stojana Golemanova z Włochem Edmirem Frroku. Obaj zawodnicy jak się okazało w pierwszej walce dysponowali tego dnia wyrównają siłą. Pierwsza runda, jednocześnie pierwsza tego dnia tak długa, została rozstrzygnięta na korzyść gospodarza. Jednak nie po tradycyjnym dobiciu ręki przeciwnika do poduszki, a po 2 błędach Włocha. Dokładnie tak samo zakończyła się walka w rundzie drugiej. Dwa faule Edmira Frroku i kolejny punkt na koncie Stoyana Golemanova. W trzeciej rundzie role się odwróciły. Dwa błędy popełnił Golemanov i mieliśmy rezultat 2:1. Kolejne rundy można powiedzieć wiele się nie różniły od tych pierwszych. Wiele błędów, przepychanek i naciągania się przy stole. Ostatecznie po "brzydkim pojedynku" Stoyan Golemanov zwyciężył wynikiem 5:1.