()
Jest on także uosobiany z przysłowiowym ojcem którego pochodzący z Zachodniej Wirginii, Travis Bagent i Alexey Voevoda z Rosji muszą pokonać aby stać się numerem jeden.
Filmy takie jak te mają swoich bohaterów I anty-bohaterów lub w tendencyjny sposób starają się przedstawiać ich interesy. Tak naprawdę jednak widz może poczuć się zagubiony w tym wszystkim.
Łatwo jest nielubić Travisa za jego arogancką pewność siebie której tak nie lubimy u sportowców, ale to wszystko wynik adrenaliny jaka się wydziela w trakcie trwania zawodów. Na codzień jest zwyczajnym facetem chcącym zostać zwycięzcą i zrealizować swój "amerykański sen". Więc może będziesz chciał wraz z nim "przejechać" po wielkim rosjaninie w stylu Stallona. Ale czy chcemy tu rozmawiać o pokorze? John Brzenk jest prawdziwym bohaterem dla Alexeya Voevody i da sie wyczuć, że nawet on jest podekscytowany perspektywą pojedynku ze swoim idolem. Wreszcie mamy ponad 40-letniego Brzenka zastanawiającego się jak długo trwać może jego legenda i czy w ogóle jest zrobieniem tylko tego. Gdyby tylko wszystki gwiazdy sportu były takimi realistami jak on. Pulling John przedstawia sport który jest dla filmu tym czym dla nas skutki tajskiego obiadu. Nawet moment w którym Jeff Goldblum łamie sobie rękę nie przekonuje nas o fakcie, że jest wystarczająco dużo ciekawych materiałów na 70minutowy film jak ten, ale mylą się państwo. Nie tylko postacie przedstawione w tym filmie są ciekawe, ich niesamowita siła, a pojedynki stają się sprawą szczególnie interesującą przez to. W trakcie jednego z pojedynków Brzenka można usłyszeć jak poziom decybeli wśród widowni rośnie. Więc możesz szydzić, używając wszystkich żartów Kenniego Logginsa, ale uderzy Cię to, że obejrzysz film w całości, a jeśli nie to po prostu uderz mnie za użycie tej gry słownej.
(tekst na podstawie strony http://www.efilmcritic.com/feature.php?feature=2712)
Oto oficjalny trailer filmu:
archiwum >>>
POLACY JADĄ SENEC HAND 2009
EUROPEJSKA LIGA ZAWODOWA 2009
ARNOLD 2009 BRACIA GROCH DALEKO ZA PODIUM
DOBRY START SZEWCZYKA NA ARNOLD 2009