ARMWRESTLING W KRAKOWSKIM ENERGYMIE # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Zawody w Krakowskim Energymie (23 października 2010 roku) od początku zapowiadały się bardzo ciekawie. Od samego początku trudno było przewidzieć jak dużej ilości zawodników można się spodziewa. Ostatecznie do Krakowa przyjechali zawodnicy między innymi z Niska , Będzina , Wrocławia , Mielca czy Tarnobrzegu. Nie zabrakło również lokalnych siłaczy – w sumie na sali do fitness gościło dwudziestu pięciu sportowców, w tym trzy panie.

W kategorii junior wystartowało ośmiu zawodników. Najsilniejszy okazał się zawodnik reprezentujący klub Wiking Nisko Dawid Fusiara. Zawodnik ten dopiero zaczyna swoją przygodę z Armwrestlingiem, ale jak rywalizacja pokazała robi niesamowite postępy. Mamy więc nadzieje, że kiedy przyjdzie sprawdzić się na większej imprezie, takiej jak np. Mistrzostwa Polski to również stanie na podium. Na drugim miejscu uplasował się Mariusz Niedbał. Mariusz przechodząc bardzo szybko i sprawnie przez eliminacje udowodnił, że kadra juniorów w Polsce z roku na rok roś nie w siłę . Miejsce trzecie przypadło Grzegorzowi Jochymkowi, który odznaczał się bardzo dużą siłą. Widać jednak było, że musi jeszcze popracować nad techniką, co z całą pewnością sprawi, iż w przyszłości będzie dużo skuteczniejszym zawodnikiem. To najmniej lubiane miejsce czwarte przypadło Adamowi Józefowi, który choć były to jego pierwsze zawody wykazał się niezwykłą koncentracją, która przekładała się na bardzo szybki start umożliwiający zaskoczenie przeciwnika.

W kategorii Pań świetnie przygotowana była Joanna Kułaga. Nie pozostawiając przeciwniczką żadnych złudzeń z uśmiechem na twarzy zwyciężyła swoją kategorię.

Pozostałe zawodniczki prezentowały podobny poziom sportowy, ale w rezultacie silniejszą okazała się Anna Dankiewicz pozostawiając Gosi Mróz trzecie miejsce na podium.

Zdecydowanie najciekawsza i najliczniejsza była kategoria panów, obfitująca w różnorodność stylów walki i spore różnice wagowe pomiędzy poszczególnymi zawodnikami – najlżejsi ważyli około siedemdziesięciu kilogramów, najciężsi natomiast mieścili się w granicy stu dwudziestu kilogramów. W tak ciężkiej rywalizacji pierwsze miejsce przypadło Łukaszowi Grzelakowi z Będzina. Łukasz w bezpośredniej rywalizacji nie miał sobie równych i widać było jego świetne przygotowanie. Drugie miejsce wywalczył debiutant Marcin Wolfinger z Krakowa, który ze swojego pierwszego startu wydawał się być bardzo zadowolony pokonując w eliminacjach dużo bardziej doświadczonych zawodników. Na miejscu trzecim staną Mariusz Zbylut z Wrocławia. Niespodzianką okazał się być start Dawida Grocha, który jak sam przyznał na dzień przed zawodami trenował nie dając sobie sposobności do odpoczynku, co niewątpliwie spowodowało, że przypadło mu najmniej lubiane czwarte miejsce.

Uroczyste wręczenie nagród poprzedziła dziesięciominutowa przerwa, którą każdy chętny mógł przeznaczyć chociażby na sprawdzenie ile mam sił w ręce lewej. Same nagrody ufundował klub Energym, również sala udostępniona była dzięki właścicielom kluby za co należą się serdeczne podziękowania. Sporą rolę odegrała także menadżer klubu, która zadbała o nagrody i po raz pierwszy prowadziła protokół. I co muszę powiedzieć wyszło jej całkiem nieźle.

Autor: Dariusz Groch