Imię i nazwisko: Jerry Cadorette
Data urodzenia: 22.02.1973
Waga: 300"
Wzrost: 6'2
Miejsce zamieszkania (miasto, województwo, kraj): między Bostonem MA a Providence RI.
Wykształcenie: Ukończyłem studia (Arkansas i Bridgewater State)
Stan cywilny: Jestem żonaty i mam troje dzieci - dziewczynka, chłopak, dziewczynka.
Hobby: Lubię grać w piłkę, grałem w szkole i profesjonalnie

Jak zaczęła się Twoja przygoda z armwrestlingiem? Kiedy to było?
Osobiście kocham ten sport i zajmowałem się nim już w szkole średniej, w wieku 17 lat. Tak więc to już 21 lat. To dużo czasu. 

Jak to się stało, że chcesz walczyć w Polsce i myślisz o Polsce?
Nigdy nie byłem w Polsce, ale mam tam wielu przyjaciół. To jest piękne miejsce, jestem podekscytowany przyjazdem!

Dlaczego nie widzieliśmy Cię w Europie już od kilku lat?
Ze względu na prace mam ograniczony czas na wakacje, dlatego czas który mam zwykle spędzam z rodziną. Przyjazd do Europy jest czasochłonny i kosztowny.

Jak oceniasz dzisiejszy poziom sportowy europejskich zawodników?
Europejczycy to dobrzy zawodnicy, jestem podekscytowany spotkaniem i rywalizacją z nimi.

Wolisz rywalizować w regularnych turniejach, czy w systemie Armfight (kilki-rundowym)?
Nie mam na ten temat wyrobionego zdania. W zwykłych turniejach duży wpływ na zwycięstwo może mieć losowanie.

Co sądzisz o Johnie Brzenku? Uważasz, że zakończy on karierę w armwrestlingu?
John jest ikoną i zbliża się do 50-tki, więc lepsze lata ma już za sobą. Ale wciąż jest dla wielu bohaterem.

Według Ciebie Puchar Świata Zawodowców – Nemiroff World Cup  można porównać do Złotego Niedźwiedzia? A może jest lepszym turniejem? Co start na Pucharze Świata oznacza dla Ciebie?
Nemiroff Cup jest chyba jednym z największych wydarzeń roku. Wygrana w tym turnieju jest wielkim osiągnięciem dla każdego armwrestlera.

Kto jest największym przeciwnikiem dla Ciebie na Nemiroff 2011? Obawiasz się ktoś?
Moim największym przeciwnikiem będzie Denis Cyplenkov i Andrey Pushkar. Jeszcze nie jestem pewien, który bardziej. Ale tak, czy inaczej ciężko trenuję, by trochę namieszać na turnieju. Prowadzę przebojowy trening, oparty tym razem na starej szkole.

Jak myślisz, kto w tym roku może wygrać kategorie Open na lewą i prawą rękę?
Podejrzewam, że na lewą rękę będzie Travis i Dennis. A na rękę prawą? - powiedziałbym, że Dennis zajmie drugie miejsce, a na zwycięzcę typuję siebie. W końcu nie jadę tam by przegrać.

Zamierzasz walczyć z Denisem Cyplenkovem? Jak oceniasz tego zawodnika?
Denis jest ogromny i jestem podekscytowany walką z nim. Przypomina mi Thing’a z Fantastycznej Czwórki - tylko lita skała. To powinien być ciekawy pojedynek.

Możesz powiedzieć nam coś więcej o sobie? W Polsce jest wielu ludzi, którzy niewiele wiedzą o Tobie. Zacznijmy od tego gdzie pracujesz i co robisz na co dzień?
Jestem głównym menadżerem salonu samochodowego.

Masz dzieci? Jeśli tak, to czy walczą tak jak ty?
Mam troje dzieci, one siłują się na rękę, ale ze sobą i są bardzo dobre. Nigdy jednak nie brali udziału w profesjonalnych zawodach, JESZCZE NIE BRALI!

Pijesz alkohol? Jaki?
Lubie wódkę (o smaku winogron) ze sprite’em.

Jakim samochodem jeździsz? Masz motocykl?
Mam Cadillaca Escalade, uwielbiam go!

Często słyszy się, że wiele zdobyłeś w swoim życiu. Czy to prawda? Jaka jest najdroższa nagroda, którą wygrałeś? Możesz podsumować trochę te wszystkie nagrody?
Miałem szczęście w tym sporcie i tylko kilka starć przegrałem. Trenowałem ostatnio ciężej niż kiedykolwiek, więc czuję się lepiej niż kiedykolwiek. Wcześniej walczyłem często bez ciężkich treningów, teraz dużo trenuję, a mniej walczę! To znacznie lepsze! Największa nagroda jaką wygrałem to 15.000 dolarów dla mnie i Travisa. Mam teraz około 350 trofeów - tak wiele tytułów to niezwykłe. I to właśnie kocham.

Jesteś rozpoznawalny w Stanach Zjednoczonych?
Jestem tu rozpoznawalny, to świetna sprawa. Głównie przez miejscową społeczność i Amerykańskich armwrestlerów.

Myślałeś już o zakończeniu kariery?
Zaprzestałem treningów i udziału w zawodach na ponad 3 lata, ale Travis ściągnął mnie z powrotem  i skończyłem z 15.000 dolarów na koncie.

Na których zawodach będziemy mogli zobaczyć Cię w 2011?
Odbyłem już w tym roku kila spotkań i odbędę jeszcze kilka. Zakwalifikowałem się na Arnolds i wezmę udział w jakimś lokalnym turnieju, a także kolejnym UAL. Oczywiście pojawię się również w POLSCE!