Z kim po ARMIGHT #40 w Las Vegas powinien walczyć Michael Todd? Nie ulega przecież wątpliwości, że powinien umocnić się na pozycji posiadacza mistrzowskiego pasa. ()
PeSzy po Las Vegas
ARMFIGHT #40
USA, Las Vegas, Tropiccana
13.01.2012
Andrey Pushkar (Ukraina) stanął do walki o Pas Mistrza organizacji Professional Armwrestling League po raz trzeci. Trzeci, kolejny raz przegrał… Dlaczego? O tym w osobnej korespondencji. Teraz naszym obowiązkiem jest rozważyć, z kim powinien walczyć Michael Todd (USA). Fakt, że powinien umocnić się na pozycji posiadacza mistrzowskiego pasa, nie ulega przecież wątpliwości (tak sądzę).
Słyszałem od znawców armwrestlingu słowo „przypadek” w ocenie zwycięstwa Michaela nad Andrejem. W mojej opinii, jeśli był w tej walce przypadek, to polegał on tylko i wyłącznie na nieszczęsnej klamerce paska, która nie wytrzymała ciśnienia w Las Vegas. Ale, z drugiej strony (jak mawiał Tevie Mleczarz) niedogodność owa dotyczyła po równo Pushkara i Todda. Wadliwa klamra, która w ogóle nie powinna znaleźć się w Vegas, mogła tak samo uszkodzić dłoń jednego i drugiego zawodnika.
Jako fanatykowi sportu nie podoba mi się takie „umniejszanie” czyjegoś sukcesu, ale… No właśnie! Andrey miał zwycięstwem nad Michaelem umocnić swoją pozycję, zdobyć upragniony tytuł, a wyszło, jak wyszło… Nie zmienia to faktu, że Michael Todd – musi znów walczyć i trzeba mu wyznaczyć godnego przeciwnika.
Kto nim będzie? Słyszałem w kuluarach, że takim „Weryfikatorem” może być… No właśnie, wersji jest kilka.
Zwróciłem się z tą sprawą do Igora Mazurenko i oto jego odpowiedź: - „Uważam, że Amerykanin musi jeszcze stoczyć kilka walk, właśnie po to, żeby całkowicie odpadła sprawa „przypadku” z Las Vegas. Trzeba mu przedstawić na przykład...”
Kogo? – zapytałem z ciekawością.
„Farid Uzmanov, czy raczej teraz Farad Osmalnli (Turek, mieszkający dawniej w Uzbekistanie, obecnie w Turcji) powinien jeszcze „przetestować” Todda. Farid walczy inaczej, niż Andrey, w sposób, który może być niewygodny dla Pushkara.” – powiedział Igor Mazurenko. - „Z całym szacunkiem dla Mistrza Michaela Todda, ale… Wygrana z Pushkarem to na razie szczebelek drabiny, wiodącej na sam szczyt, Over The Top światowego armwrestlingu.”
No cóż, mamy, więc nową „wojnę”, która wynikła bezpośrednio z tego, co stało się 13 stycznia 2012 w Tropiccana Las Vegas.
PeSzy
archiwum >>>
Gdyńska, zimowa szkoła armwrestlingu
Pushkar! Co dalej po ARMFIGHT #40?
Następnym moim przeciwnikiem będzie Arsen Liliev!
ARMFIGHT #40: Bitwa Dwóch Światów – Ameryka vs Stary Kontynent