Radosław Staroń z Polski na „Arnold Sports Festiwal 2012” nie dał się „ukąsić Kobrze”. Polak przetrzymał szybki atak Cobry i jak sam mówi – niewiele brakowało, żeby wygrał. ()
„Arnold Sports Festiwal”, który odbywa się 01-04 marca 2012, w Columbus (Ohio, USA) to wydarzenie dla wszystkich zawodników, kibiców, koneserów i przedsiębiorców branży sportowej. Od strongman przez szermierkę po fitness w najnowszych odmianach. Od pewnego czasu nie brakuje też tam armwrestlingu. Nie brakuje również Polaków!
Radek Staroń pojechał na Arnold Classic 2012 i zajął trzecie miejsce w kategorii 80 kg. Był to dla niego pierwszy wyjazd za Ocean i pierwsza konfrontacja z zawodnikami z USA.
Amerykanie zaczęli od wysokiego „c”, jak Cobra. Słynny Andrew Rhodes był pierwszym przeciwnikiem naszego zawodnika. Facet ma 47 (czterdzieści siedem!) lat. Radek ma trochę mniej. Uczył się chodzić, kiedy Cobra uczył się armwrestlingu! Co się działo? Jak się działo? No – przegrał, ale… Właśnie to, „ale” daje nam podstawy do pewnych (pewnych, bo już obgadanych!) planów.
Radek nie dał się „ukąsić” i walka zaczęła się od ustawienia sędziowskiego. Nasz zawodnik przetrzymał szybki atak Cobry i jak sam mówi – niewiele brakowało, żeby wygrał. Jednak, co Kobra, to Cobra! Radek nie chciał pogodzić się z utratą kciuka i odpuścił.
Niemniej jednak (brzmi to zupełnie inaczej, niż kiedy piszemy o piłce nożnej i naszych „Orłach”) – Staroń zrobił wrażenie na wszystkich znawcach siłowania na rękę. Polak, nieznany „tam”, czyli w USA – postawił znaczący opór zawodnikowi, o którym mówi się Z Dużej Litery! Zrobił to!
Pozostałe walki to, według Radka, była normalna sprawa. Wygrał, co było do wygrania. Dopiero… Oddajmy my głos: - „Na drugi dzień walka o wejście do półfinału zakończyła się szybko tak jak zaplanowałem. Niestety o wejście do finału trafiłem na zawodnika wysokiego i większego od siebie. Musiałem pogodzić się z trzecim miejscem - super miejscem!”
Trzecie miejsce. Ludzie! On był trzeci na Arnold Classic! To nie jest „przypadkiem”!
W czerwcu będzie Vendetta. Będzie w USA.
W czerwcu trzeba zestawić Radosława Staronia (Polska) z..? Kto ma walczyć z „tym Polakiem, co tak mocno postawił się Cobrze?”
Dla obstawiających.
Cobra ma ostatnią szansę. Nie wymawiając mu wieku, – jeśli nie teraz to, kiedy?
Radek ma pierwszą szansę. Nie ma nic do stracenia, a wszystko do zyskania.
Czekajmy na czerwiec 2012!
Andrew COBRA Rhodes
Urodził się w 1965 roku.
Jego firmowy styl to oczywiście Top roll.
Dane:
- obwód ramienia 43,5 cm;
- przedramienia 38 cm;
- wzrost 184;
- waga 70-80 kg.
Dlaczego nazywają go Cobra..? Sami wiecie!
PeSzy
archiwum >>>
World Challenge Best of the Best
Profesjonalne Mistrzostwa Kanady „Supermatches”
Liliev o Cyplenkowie, czyli…
KOMUNIKAT FAP