Language
/ Kontakt /

PODRÓŻE KSZTAŁCĄ! >>>

PODRÓŻE KSZTAŁCĄ! # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Andrey Sharkov o wyprawie do Malezji! ()



Jak zapowiedziałem trzy dni temu w materiale „Malezja!” – Przedstawiam tłumaczenie nieco skróconego artykułu Andrey Sharkowa.

Nasz dobry, żeby nie pisać „stary, dobry” znajomy – Andrey Sharkov ostatnimi laty zajmował się głównie trenerką, organizacją imprez, oraz dziennikarstwem. Ale… dusza wojownika domagała się walki. Tak, jak w latach 2001-2006 gdy zdobywał medale na europejskich i światowych zawodach. Zdecydował się, więc na start w ubiegłorocznych Mistrzostwach Świata 2012 w Brazylii. Okazało się, że nie zardzewiał i zajął dobre miejsca.

Poniżej skrót relacji z podróży sportowej, którą Andrey zamieścił na rosyjskich stronach sportowych.

Zobaczyłem reklamę turnieju pod nazwą „International Armwrestling Championships Malaysia 2012”. Termin 8-11 grudnia 2012 w Kuala Lumpur stolicy Malezji. Wiedziałem też, że wcześniej, w tym samym miejscu 6-7 miało się odbyć seminarium techniczne dla sędziów.

Na oficjalnej stronie można było się dowiedzieć, że wszystko odbywa się pod egidą WAF. Widoczny był certyfikat.

Jednak… coś mi się zaczęło kojarzyć. Wcześniej już kiedyś słyszałem o turnieju w Malezji… Coś mało pozytywnego.

W archiwum Żelaznego Świata znalazłem artykuł Василия Кузнецова (Wasili Kuzniecov) http://www.ironworld.ru/news/16314/ )

o tym, że w 2007 roku w Malezji miał się odbyć turniej Malezja Open. Pula nagród - 100 tysięcy dolarów. Turniej odwołano na 8 dni przed terminem.

To mnie trochę zaniepokoiło. Jednak Wiceprezydent Amiranz Armsport Academy - Ayu Emelda Othman napisał mi, że AAA - nowa federacja Armwrestling Malezji nie ma nic wspólnego z tamtymi wydarzeniami. A nowy turniej będzie na wysokim poziomie.

Nagrody wyglądały tak:

1 m. – 1500

2 m. 1200

3 m. 800 dolarów w kategoriach oraz w open.

Pomyślałem, że łącząc wyjazd sportowy z dziennikarskim – mogę sobie na to pozwolić. Kupiłem bilety i zarejestrowałem się na stronie turnieju.

Jeszcze przed wyjazdem otrzymałem informację od wiceprezydenta Amiranz Armsport Academy - Ayu Emelda Othman, że wszystko jest w porządku.

Podróż zacząłem 4 grudnia.

Właśnie zapiąłem pas w samolocie, kiedy przyszła wiadomość od mojej żony – turniej odwołany, informacja w internecie!

Nie udało mi się wyskoczyć z samolotu…

Na miejscu – nie czekał nikt.

Malezja. Nigdy tu nie byłem, ale jest przecież nasza międzynarodowa społeczność Armwrestlingu! Kilka chwil poszukiwań na portalach i oto zjawił się Prezydent Federacji Armwrestlingu Kuala Lumpur Zil Fadli, który okazał się bardzo fajnym i dobrze zorganizowanym facetem. On wziął na siebie obowiązki gospodarza i wyjaśnił, jaki był mechanizm przeniesienia zawodów na inny termin, czyli tak naprawdę ich dowołania.

Otóż we władzach Amiranz Armsport Academy jest biznesmen Amir Ahmad, który właściwie nie ma nic wspólnego z naszym sportem. Jego celem jest wyłącznie zarabianie kasy.

Taki też był pomysł na „International Armwrestling Championships Malaysia 2012”. Zebrać opłaty startowe i z nich pokryć nagrody.

To nie jest poważne podejście, szczególnie, że w naszym sporcie zawodnicy wkładają własne środki w przygotowania, często biorą urlopy na wyjazd. W ten sposób zostali oszukani.

A tu pan Amir Ahmad wyjaśnił, że zapisało się mniej ludzi niż sobie wymarzył do bilansu. Na cztery dni przed zawodami, gdzie wielu już rozpoczęło podróż!

Jak można schować się za logo WAF a potem zniknąć bez słowa?

164b8a_a1.jpg6da490_a2.jpg

Na zdjęciu: Andrey Sharkov i Zil Fadii

 

Ale Andrey i tak wyszedł z tego obronną ręką!

Wziął udział w innym turnieju w Malezji, dzięki Zil Fadli, który zebrał wszystkich, którzy przylecieli do Malezji na odwołany turniej. Byli tam zawodnicy z Egiptu, Pakistanu, Indonezji, Singapuru, Tajlandii. 9 grudnia zawody odbyły się 120 km od stolicy w mieście Malakku, gdzie przypadkiem w tym czasie odbywał się otwarte mistrzostwa Malezji. Andrey wygrał. Święto Armwrestlingu odbyło się. Ale żal pozostał.

Andrey przekazuje wielkie dzięki dla Wiceprezydenta Federacji Kuala Lumpur Zila Fadli, który starał się żeby zatrzeć ten wstyd, żeby pokazać jak najlepiej ludzi i kraj.

Sharkov uważa, że WAF powinien wyciągnąć konsekwencje wobec AAA (Amiranz Armsport Academy). Nieważne, że przenieśli turniej na inny termin. To było kłamstwo i oszustwo.

Bądźcie ostrożni i uczcie się na błędach innych! – pisze Andrey Sharkov.

 

Przekład z rosyjskiego (wybaczcie, że tak długo trwało) PeSzy



 

archiwum >>>

Language