Zawodowym sędzią ekstraklasy piłki nożnej w Polsce – nie wolno obstawiać. I to nie tylko chodzi o mecze piłki nożnej, ale każdym inny sport. A ja się nie przejmuję, swoje wiem i będę się z wami dzielił przewidywaniami oraz – co ważne – zapraszał do dyskusji i wspólnego przewidywania wyników nadchodzących Mistrzostw Świata.

Najpierw trzeba się skoncentrować na mężczyznach, seniorach. Juniorzy, podzieleni na dwie grupy, nie dają materiału do „analizy technicznej” na giełdzie wyników. Panie – nimi zajmę się później, czekam jeszcze na pewne informacje.

Zatem – seniorzy.

Jaka kategoria wagowa seniorów będzie w tym roku najbardziej przewidywalna? Przynajmniej – jeśli chodzi o pierwsze miejsce...

Moim zdaniem i nie odkryję tu Ameryki – pierwsze miejsce w kategorii 75 kg na lewą rękę, zajmie reprezentant Ukrainy Oleg Zhokh.

Nie ma siły, żeby było inaczej?

Daję 99% na to, że Oleg wygra. Jeśli, oczywiście, nic nie przeszkodzi mu przyjechać. Natomiast jeśli stanie przy stole – wygra bez kłopotów.

Jedną rękę, jednej kategorii mamy „z głowy”.

Czas na plus, czyli na +110 kg

Na poprzednich M. Świata pozycji Andrey Pushkara nikt nawet nie zagroził. Ani na lewą, ani na prawą.

Drugi na lewą i prawą, Słowak – Juraj Michalicka – czy utrzyma się na tej pozycji? Moim zdaniem – nie.

Piąte (lewa) i ósme miejsce na Litwie, bezbarwne walki, opierające się „tylko” na potwornej sile i dużej dłoni, to chyba za mało na podium Mistrzostw Świata w tym roku. Piszę to bez satysfakcji, bo Juraj jest fajnym, sympatycznym facetem, ale – niestety – nie widzę go nawet na drugim miejscu.

Prędzej na drugie miejsce podium wejdzie Bułgar Georgi Cvetkov, który jest bardzo regularny. Jeśli, oczywiście, przyjedzie bo nie znamy jeszcze wszystkich składów na Gdynię.

Kto na trzecim?

Jeden z dwóch Polaków? Oby!

Ale, nadal nie ma wątpliwości, że w kwestii miejsca pierwszego – nie ma kłopotu, Pushkar i dopiero za nim walka, a nawet „bitwa”.

Tak myślałem do wczoraj!

Dopóki nie dostałem informacji, że na Gdynię szykuje się zawodnik dość dużych gabarytów, którego już raz widzieliśmy w Polsce, na NEMIROFF WORLD CUP 2012.

Tym „zaskoczeniem” ma być zawodnik z Iranu, absolutny Mistrz Azji z 2010 i 2012, dziewiąty na Pucharze Świata Mehdi Abdolvand.

Co ty, Piotrek piszesz? Zawołacie pewno na to. Ale, ja wiem i powiem, że ten nienajlepszy występ na Nemiroff to był występ z kontuzją łokcia. Teraz Mehdi jest zdrów i w trakcie przygotowań do zawodów w Polsce, do Gdyni i Warszawy.

Zawodnik ten wygląda jak „rozciągnięty z sziftem”, proporcjonalny i naturalnie silny. Waga – sto pięćdziesiąt kilogramów. Wzrost 192 cm. Obwód przedramienia to 48 cm.

Zatem już wkrótce przekonamy się, czy i kto może „podskoczyć” do Pushkara lub – jakie nazwiska aspirują do „tylko” drugiego miejsce.

Kto z was, drodzy czytelnicy, chciałby powróżyć ze mną?

Zapraszam!

PeSzy