Ten turniej to okazja do walki z najlepszymi armwrestlerami na świecie. To także okazja do wspięcia się na najwyższy poziom sportowy ()
Niewiele wiadomo na temat TOP 16, a jednak wielu chce w nim startować. Jaki jest fenomen tego turnieju?
Chodzi o to, że to pierwszy turniej, na który zaproszono najbardziej na to zasługujących ludzi. A oni przygotowują się na maksa, nie oszczędzając sił. Każdy musi przygotować się, jak najlepiej. Na każdy turniej przygotowujesz się w jakiś konkretny sposób. Ale tu walk będą całe serie, trzeba będzie być przygotowanym non stop. Znam Igora Mazurenko i jego sposób organizacji. Na pewno TOP 16 to początek nowego trendu w armwrestlingu. Czegoś takiego jeszcze nie było. Wszystko jest nastawione na widowiskowość – rozrywka, emocje, wielcy mężczyźni zgniatający się nawzajem na miazgę (śmiech). Włożono w to naprawdę wielkie, jak na armwrestling, pieniądze. Do każdego z zawodników podchodzi się tu indywidualnie. Ten turniej ma szansę stać się legendą!
Dlaczego zgodziłeś się na udział w TOP 16?
Nie ma innej opcji dla kogoś, kto żyje armwrestlingiem. To okazja walki z najmocniejszymi. Odpuścić taką szansę jest po prostu niemożliwością.
Udział w tajemniczym projekcie jest dość ryzykowne – lubisz ryzyko?
Jasne, że lubię! Poza tym, jakie ryzyko? Na moim poziomie to jest praca. A jak wiemy, najlepsza praca to hobby, zwłaszcza kiedy poświęciło mu się 12 – 14 lat swojego życia.
Czy start w TOP 16 uważasz za wyróżnienie, szansę na awans w świecie armwrestlingu?
Oczywiście, że tak. To jedno z największych wyróżnień. To także okazja wspięcia się na wyższy poziom. Tu będą najlepsi z najlepszych. To nie Mistrzostwa Świata czy Europy, gdzie widać tylko sportowców z konkretnych miejsc, a połowa i tak nie mogła dojechać na miejsce. TOP 16 to zbiorowisko potworów! (śmiech)
Jeśli nie TOP 16, to co?
Nic. Dla porównania – czy da się czymś zastąpić Bentleya?
Opublikowaliśmy listę potencjalnych zawodników na TOP 16. Czy według ciebie kogoś na niej brakuje, lub ktoś nie powinien na niej być?
Nawet o tym nie myślałem. Oczywiście, jest wielu wartościowych zawodników. Chciałbym zobaczyć w tej rzezi kilku z tych, którzy zostali zdyskwalifikowani. Na pewno walczyliby godnie.
Po Internecie krąży wiele plotek na temat TOP 16. Co słyszałeś?
Nie słyszałem nic. Wszyscy czekają z niecierpliwością. To wielki event, jak walka Klitschko – Povetkin.
Czy TOP 16 będzie miejscem wielkiego powrotu Voyevody? Czy da on radę czołowym zawodnikom?
Szczerze mam taką nadzieję. Aleksiej jest wielkim sportowcem i zasługuje na respekt. Oglądałem jego filmy, kiedy sam byłem początkującym, studiowałem go i naśladowałem. Liczę na jego sukces. Jak to mówią, nie ma ex – armwrestlerów. Szanuję tych, którzy odeszli, a potem udało im się wrócić, to wymaga odwagi. A Voyevoda jest legendą.
W TOP 16 nie ma kategorii wagowych. Myślisz, że to jest fair?
Takie są zasady, kropka.
Anastazja Kisilyova
archiwum >>>
Co wspólnego ze sobą mają huragan Ksawery i Puchar Polski? Naprawdę wiele!
Kobiety armwrestlingu: Heidi Andersson
Drugie połowy armwrestlerów: Heather Chaffee
Drugie połowy armwrestlerów: Ewgenia Szachun