Trwają prace nad nowym projektem – TOP 16. Igor Mazurenko poleciał do USA na Arnold Classic. To tam, w trakcie imprezy odbędą się spotkania robocze z ekipą i amerykańskimi partnerami projektu TOP 16, rozdane zostaną także materiały promocyjne związane z wydarzeniem.

Niestety na kluczowe pytanie: czy Aleksiej Wojewoda wystartuje w nowym armwrestlingowym projekcie – nie ma jeszcze odpowiedzi.

- Jeszcze przed Soczi Aleksiej zapewnił, że w sprawie TOP 16 da odpowiedź po Olimpiadzie. Istniało duże prawdopodobieństwo, że po zakończeniu Igrzysk wróci do armwrestlingu i będzie walczył w TOP 16. Jednak biorąc pod uwagę jego ogromny sukces w bobslejach, nie wiemy, jaka będzie ostateczna decyzja mistrza – mówi Igor Mazurenko, organizator TOP 16.

Przypominamy, że podczas tegorocznych Igrzysk w Soczi, Aleksiej Wojewoda wraz ze swoim partnerem Aleksandrem Zubkowem, dwukrotnie stanęli na podium zdobywając złoto w dwójce oraz w czwórce w bobach.

- Wojewoda i Zubkow pokazali, że są królami lodowych zjazdów na świecie. Oprócz tego dostaną ogromne honoraria za zwycięstwa, istnieje także możliwość kontynuowania współpracy obu zawodników, dlatego ciągle nie mamy pewności, czy Wojewoda wystartuje w TOP 16 – rozważa Mazurenko. - Zrozumiem Aleksieja, jeśli zechce kontynuować karierę w bobach. Wiem, że sercem i duszą jest w armwrestlingu, jednak my nie jesteśmy jeszcze w stanie przebić finansowej stawki, jaką Aleksiej dostanie za start w bobach.

Na razie Aleksiej Wojewoda odpoczywa po olimpijskim wysiłku. Mazurenko sądzi, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni sprawa się wyjaśni.

- Jakakolwiek będzie decyzja Aleksieja, z pewnością nie zostawi nas bez słowa – uważa Mazurenko, który był trenerem Wojewody na początku jego kariery armwrestlingowej. - Czekamy na informację, czy Aleks zadeklaruje powrót do armwrestlingu czy będzie kontynuował karierę bobsleisty.

Tak czy inaczej trzymamy za Aleksieja kciuki. W bobach czy nie – zawsze będzie częścią armwrestlingowej rodziny.

Iza Małkowska