Tarasie, jak to jest po raz kolejny zostać się armwrestlingowym mistrzem Ukrainy?

Nie myślałem o tym, ponieważ przed mistrzostwami stawiałem sobie inne cele. Było to konieczne, aby przywrócić swój ukraiński tytuł, a następnie iść dalej. Myślę, że się udało. Czuję, że jeszcze nie wyczerpałem wszystkich swoich sił!

Od zawodów do zawodów jesteś coraz lepszy. Twoja walka staje się coraz bardziej skoordynowana pod względem technicznym, jesteś bardziej pewny siebie. Niemniej jednak podczas twojej nieobecności siłowanie nie stało w miejscu, rozwijało się. A ty na jakim teraz jesteś poziomie?

Nie wspominam o swej byłej kondycji. To było pięć lat temu i dziś absolutnie nie jest aktualne! Musimy rozwijać się wraz z armwrestlingiem. Staram się nadrabiać zaległości, a jeżeli będzie taka możliwość to nawet nadgonić obecnie panujący poziom. Oczywiście pomaga mi w tym zdobyte doświadczenie; od 1995 roku sporo się tego zebrało.

Czy zawsze miałeś prawą rękę mocniejszą od lewej?

Prawa jest mocniejsza, lewa bardziej techniczna. Co prawda boli, dlatego na zawodach na nią nawet nie walczyłem.

Teraz bardzo aktywnie stosuje się system przyznawania nagród zwycięzcom na obie ręce. Jaki masz stosunek wobec takiego systemu przyznawania nagród?

Jest to właściwe. Człowiek powinien rozwijać się harmonijnie i proporcjonalnie.

Myślę, że jeśli kiedykolwiek siłowanie stanie się sportem olimpijskim, to warto do niego wprowadzać dwubój. Natomiast nie jestem za tym, by go wprowadzać w kategorii zawodowców. No i przecież ja jestem „jednoręcznym bandytą” (śmiech ).

Czy jesteś zadowolony ze swojego startu na mistrzostwach Ukrainy? Jak mocni byli przeciwnicy w twojej kategorii?

Mam dobrą kondycję, ale nadal daleko mi do doskonałości. Jeśli chodzi o przeciwników mogę powiedzieć, że "setka" była najbardziej reprezentacyjną kategorią na tych zawodach. Niestety zabrakło Artema Taynova, ale bez niego też byli poważni rywale.

Na mistrzostwach Rosji wprowadzono kontrolę antydopingową. Czy uważasz, że to słuszne? Czy warto wprowadzić taką kontrolę także na Ukrainie?

Jak już mówiłem, kontrola antydopingowa jest niezbędna na amatorskich zawodach. Mistrzostwa Ukrainy nie powinny być wyjątkiem.

Jakie masz sportowe plany na przyszłość?

Głównym celem jest A1, ale przed tym myślę pojechać na Lion Cup, jeśli on się odbędzie uwzględniając sytuację w naszym kraju. Być może te zawody nie odbędą się, ale mam nadzieję, że sytuacja się poprawi. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, planuję trafić na Nemiroff World Cup.

Nemiroff to eliminacja do TOP 16 . Planujesz dostać się do tego turnieju?

Jeżeli chodzi o eliminacje do TOP 16 na razie jeszcze o tym nie myślę. Moim celem jest przywrócenie starej pozycji, a każda wygrana to kolejny krok w kierunku celu.

Artur Grigorian © Gra