ME pokazały przede wszystkim, że teraz jest czas znanych sportowców tj. Rustam Babaev, Arsen Liliev i wielu innych. Na podium wchodzi też wielu nowych zawodników, którzy walczą o swoje miejsca. Dzieje się to niemal we wszystkich kategoriach wagowych.
Dla przykładu: Eugeniusz Prudnik wcześniej walczył z Babayevem, nie mógł go pokonać, a w tym roku zdobył złoto. Ukrainiec na lewą rękę zajął czwartą pozycję, a na prawą - pierwszą.
Farid Umsanov w wadze ciężkiej wcześniej mógł walczyć z Bułgarem Tsvetkovym lub ze Słowakiem Mihalichką. Nie miał więcej przeciwników. Jgo zdaniem na amatorskich mistrzostwach brakuje Semerenko i Puszkara, z którymi można powalczyć. Ale jak widać, tym razem Farid znalazł się na trzecim miejscu, co było zaskoczeniem.

W lżejszych kategoriach widzieliśmy cały wachlarz sportowców. Warto zwrócić uwagę na drużynę Bułgarii. Sasho Andreev nabrał masy i umiejętności, zgarniając trzy złote medale: dwie w juniorach i jedną w seniorach. W kategorii seniorów na lewą Bułgarzy otrzymali dziewięć medali, natomiast na prawą tylko 3. Oczywiście szczególną uwagą należy zwrócić na drużynę Azerbejdżanu. W juniorach, seniorach i niepełnosprawnych wystartowali na bardzo wysokim poziomie. W kategorii seniorów próbowali walczyć, ale wciąż czegoś im brakowało. Mimo tego widać, że jest nadzieja, bo do drużyny dochodzi zdolne pokolenie młodszych.

W kategorii do 80 kg mogliśmy zobaczyć Tsvetana Gashevskiego. Czy był to udany powrót - nie wiem. Czy mamy myśleć, że Tsvetan znalazł się na trzecim miejscu, ponieważ jest mocny, czy ogólnie kategoria miała taki slaby poziom? Wcześniej na najwyższej pozycji w tej kategorii był Khadzhimurat Zoloyev.
Innym ciekawym powrotem był start Vephiya Samharadze z Gruzji. Brał udział w zawodach w latach 90-tych i ma ogromne doświadczenie. Teraz znajduje się w trójce najlepszych zawodników w kategorii do75 kg.

Ciekawe walki były w kategorii 85 kg. Wcześniej ciężko było w niej walczyć z powodu braci Babayev. Teraz niekwestionowanym liderem w tej kategorii jest Eugene Prudnyk, o którym wspominałem wcześniej.
Rosjanie zawsze walczą na wysokim poziomie. W zamian za Khadzhimurata Zoloeva startował jego brat - Spartak, ale w kategorii wagowej do 90 kg. Chociaż Dzambolat Tsoriev został złapany na dopingu po raz drugi i nie ma szans powrotu do armwrestlingu, konkurencja nadal jest oszałamiająca. Kategoria ma sporo zawodników. Siergiej Tokariew jest liderem grupy do 110 kg, ale nie posiada wielu przeciwników.
Ostatnio stabilne startuje Lucia Debnarova ze Słowacji, pozostając w kategorii do 60 kg wygrywa na przestrzeni kilku lat. Również imponująco startuje Kiraz Ezra w kategorii do 50 kg. Zaczynała w kategorii juniorów, a teraz dysponuje doświadczeniem.
Dzięki tym zawodom poznaliśmy nowe nazwiska. Mamy nadzieję, że przynajmniej część tych intrygujących sportowców będzie startowała na Mistrzostwach Świata na Litwie .

Anastasia Kisileva