Devon Larratt. Jak wiele wokół tego zawodnika plotek, wydarzeń i ciekawości ludzi chcących oglądać pokaz siły z udziałem tego sportowca. Czy uzasadnione są oczekiwania, że Larratt przejmie koronę dotychczasowego króla armwrestlingu, legendarnego Johna Brzenka? Czy Devona Larrata można nazwać ikoną współczesnego armwrestlingu?

To, że Devon jest w tej chwili jednym z najlepszych na świecie zawodników w siłowaniu na rękę – nie podlega wątpliwości. Posiada on wszystkie niezbędne cechy umożliwiające stawienia czoła każdemu przeciwnikowi, przynajmniej na lewą rękę. Zdaniem sportowca, jego lewa ręka jest teraz w „szczycie gotowości bojowej”, więc Larratt gotów jest stanąć naprzeciwko każdego. Po zabiegu i długim okresie rehabilitacji prawa ręka kanadyjskiego zawodnika nie zachwyca, jak to miało miejsce wcześniej. Po czerwcowym turnieju, który odbył się pod patronatem WAL okazało się, że Devon jest daleko od samego siebie; a wszystko przez czas poświęcony na rehabilitację prawej ręki. To walcząc tę ręką Larrat zdobył trzecie miejsce, będąc za Davem Chaffee i Brandonem Bodine.
Ostatnio aktywnie omawiano walkę Denisa Tsyplenkova i Devona Larrata. Dziś możemy śmiało powiedzieć, że walka jest aktualna tylko na lewą rękę. Nie będziemy rozważać, kto zwycięży w potencjalnym pojedynku, bo o tym już pisaliśmy. Jedno jest pewne: to stół postawi przysłowiową kropkę nad „i”.

Czy Larratt wróci do formy? A może ją zwiększy? Czy będzie światowym liderem, drugim po Johnie Brzenku? Po zwycięstwie nad legendą światowego armwrestlingu i osiągnięciu wyniku 6-0 w głowie niektórych osób narodziła się myśl: Larrat jest następcą Brzenka. Należy powiedzieć, że John w swoim życiu miał ogromną liczbę kontuzji. Wiele z nich były tak poważne, że zagrażały karierze armwrestlera. Ale John dawał sobie radę, nabierał tempa i ponownie stawał do walki, pokonując swoich przeciwników. Tylko nieliczni nie mogli się z nim zmierzyć, na przykład Alan Karaev i Aleksiej Wojewoda, którzy opuścili armwrestling; im nie zrewanżował się John Brzenk.

Jednak nadszedł czas, kiedy wiek stał się wrogiem zawodnika, a wraz z wiekiem stare urazy i choroby. Teraz John może nie dać rady współczesnym gigantom armwrestlingu. Larratt ma 39lat, to dobry wiek dla zawodowego rozwoju armwrestlera. Devon jest pełny siły i energii, jest gotowy, by wygrywać. Słusznie nazywany jest najsilniejszym z najsilniejszych.

«No limits» - tak nazywają Devona Larratta widzowie, zawodnicy, jak i on sam. Czy kanadyjski sportowiec nie ma żadnych ograniczeń? Jest wytrzymały – tu nie ma wątpliwości. Nic dziwnego, że armfayty uważane są za żywioł zawodnika. Tam ważne jest być nie tylko silniejszym, ale również potrafić rozłożyć swoją siłę na kilka rund. Czy Larratt będzie w stanie szybko się zregenerować po kontuzjach i znów stanąć do walki i zostać światowym liderem siłowania?

Devon ma jeszcze czas, aby "załatać" i zaleczyć swoje mięśnie i więzadła. Zadeklarował też udział w projekcie TOP 16, mającym ruszyć na początku 2015 roku. Wtedy zobaczymy, na ile kanadyjski sportowiec jest "nieograniczony" i jak wysoki jest jego poziom siłowania.

Artur Grigorian