Czy sędziowanie niepełnosprawnych armwrestlerów różni się od sędziowania zdrowych zawodników? ()
Zacznę od pierwszej rzeczy, której musi nauczyć się sędzia. „Obowiązkiem sędziego jest wymuszenie przestrzegania reguł" - to dotyczy każdego sędziego, na wszystkich zawodach.
Niemniej, zasady pozwalają sędziemu na traktowanie zawodnika niepełnosprawnego nieco bardziej ulgowo (Zasada 5.2.7 - sędzia może potraktować zawodnika niepełnosprawnego z pewną dozą pobłażania). To sprawia czasem trudności, gdyż jest tyle różnych stopni niepełnosprawności. Jak więc podjąć decyzję?
Wiele z tych problemów rozwiązał nowy system klasyfikacji użyty pierwszy raz w tym roku w Polsce podczas MŚ IAF. Zajęła się tym bardzo profesjonalnie Guzel Idrissova z Komitetu Olimpijskiego.
Podzieliła ona fighterów na klasy stojące i siedzące, w zależności od ich niepełnosprawności.
Tak więc w 95 proc. meczów sędziowanie nie różni się wiele, ale w pozostałych 5 proc. sędzia musi podjąć decyzję na ile nagiąć zasady, by pozostać fair. Nie jest to łatwe, ale mieliśmy świetny zespół sędziów. Na seminariach sędziowskich, jak i podczas zawodów poświęciłem sporo czasu na dyskusje z zawodnikami i sędziami na temat jak najbardziej sprawiedliwej równowagi. Mnie i wielu innym sędziom zawody te bardzo się podobały i czekamy na następne.
David Shead, główny sędzia IAF (International Armsport Federation, czyli Międzynarodowa Federacja Siłowania na Rękę) - dla osób niepełnosprawnych.
archiwum >>>
Polskie gwiazdy w siłowaniu na ręce na zamku w Gniewie
Roman Sedych. Historia mistrza
Najchętniej czytane artykuły minionego tygodnia
Roman Sedych. Historia mistrza