Igor Mazurenko podsumowuje sezon 2016 w zawodowym armwrestlingu. Kto zawiódł, a kto zasłużył na tytuł „Odkrycia Roku 2016”? ()
W 2016 roku, w profesjonalnym armwrestlingu działo się dużo i intensywnie. Dwie imprezy cyklu Armfight w Las Vegas a do tego Puchar Świata Zawodowców „Złoty Tur” w Polsce. Jak można ocenić ten sezon? Jakie wydarzenia zaliczyć do sukcesów, jakie nie? Odpowiada Igor Mazurenko.
Igor Mazurenko: Pojedynek Alexey Voevoda vs Tim Bresnan. Mówiąc szczerze, to do tej pory wielu widzów uważało Tima za zawodnika średniej klasy. Ale… wszystko się zmieniło…
Ekipa filmowa Jamesa Camerona szykowała film dokumentalny o weganach, którzy osiągają sukcesy w sporcie. Na pewno olimpijskie sukcesy w bobslejach, jakie odnosił Alexey sprawiły, że zaliczono go do bohaterów tego dokumentu. Ale też, dzięki temu, do filmu i co za tym idzie do widzów trafiła informacja o armwrestlingu i o tym, że Alexey szykuje się do triumfalnego powrotu do siłowania na ręce.
Jednak… Alexey nie zdołał pokonać doskonale przygotowanego Tima Bresnana.
W roku 2015 Alexey zobaczył walki Tima i stwierdził, że poradzi sobie z tym zawodnikiem. Wszyscy wiedzieliśmy, że Amerykanin występował na Pucharach Świata Zawodowców i nie łapał się na wysokie miejsca. Ale, za to podczas turniejów w Stanach, miał znaczące osiągnięcia.
Bresnan, na pojedynek do Las Vegas, przyjechał wcześniej, przygotowany. Miał czas i wypoczął. Różnica czasu dla niego była raptem trzy godziny. Ale już Alexey zmierzył się z dziesięciogodzinną różnicą czasu. To bardzo negatywnie wpłynęło na jego dyspozycję. W efekcie – przegrał.
Filmowcy zapytali, czy Alexey mógłby stoczyć jeszcze jedną walkę i pokonać kogoś… Wyraziliśmy zgodę na jego kolejną walkę, ale w lecie zawodnik zajął się na poważnie polityką. Od tego momentu właśnie polityka stała się jego poważnym zajęciem i wyzwaniem osobistym. Stąd nie można już było planować kolejnej walki.
Na razie nie można powiedzieć, czy Alexey jeszcze raz wróci do stołu i do walk. W każdym razie jego występ na Vendetta można nazwać porażką minionego roku.
No, a jaki był sukces w 2016? Odkrycie Roku?
W lutym odbyła się walka Michael Todd vs Dmitry Trubin o pas mistrzowski PAL. Większość ekspertów stawiała tylko na Todda, Dmitry – wedle nich – nie miał żadnych szans.
Todd ważył 132 kilogramy, był w doskonałej formie. Wyglądało, że zwycięstwo ma w kieszeni.
Jednak wygrał Trubin wynikiem 4:2.
Ambicja Michaela nie pozwoliła mu się z tym pogodzić i zaraz potem stoczył walkę z Denisem Tsyplenkovem.
Dlatego właśnie to Michael Todd jest „Odkryciem Roku 2016” w zawodowym armwrestlingu.
archiwum >>>
Najczęściej czytane w 2016 roku…
Armwrestling na „LA Fitness Expo”
Ocena sezonu – Gabriela i Esra
Droga do sukcesów – ćwiczenia specjalistyczne w armwrestlingu