Language
/ Kontakt /

Daniel Procopciuc – Złoty Tur jest w moim kalendarzu! >>>

Daniel Procopciuc – Złoty Tur jest w moim kalendarzu! # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Daniel Procopciuc ocenia swój udział w Pucharze Świata. Kilka zdań o walkach i o rywalizacji. Zapraszamy! ()

Daniel, opowiedz proszę o swoim starcie na Pucharze Świata „Złoty Tur 2017”. Byłeś tu po raz drugi, zdobyłeś złoty medal w kategorii – czy jesteś zadowolony? Kto był najtrudniejszym rywalem? Jak twoje wrażenia?

Daniel Procopciuc: Moja kategoria w tym roku była liczniejsza, niż poprzednio. Zmieniła się też stawka faworytów na podium. Najtrudniej było mi walczyć z legendarnym Enginem Terzi. On jest niesamowicie doświadczony i od razu atakował w moje słabe punkty. Ponadto trudny był też Talgat Aktaev – jest bardzo silny i szybki. Mieliśmy naprawdę mocną i czystą walkę! Na lewą był silniejszy, ale na prawą to ja wykazałem swoją przewagę. Mindaugas Tarasaitis – ten zawodnik naprawdę też mógłby zamieszać, ale miał fartu w losowaniu. Gleb Andriishin – patrzyłem na jego walki z zainteresowaniem. Walczyliśmy na M. Świata w 2014 roku jako juniorzy. Teraz on też pokazał dobrą formę.

Nie udało się wygrać w finale i super finale na lewą. Czy wiesz, jakie były przyczyny twojej porażki?

Daniel Procopciuc: Przegrałem finał na lewą, bo nie zdołałem prawidłowo zareagować na szybki start rywala. On zdobył dominującą pozycję i pierwszy zaatakował. Po prostu rozciągnął mnie i nie mogłem już się bronić.

Złoty Tur jest już na stałe w twoim kalendarzu? Planujesz przyjechać w 2018 roku?

Daniel Procopciuc: To oczywiste! Przecież dzięki startom na tym Pucharze mam w tym roku tytuł Najlepszego Sportowca w moim kraju! To doskonały turniej pod względem sportowym i organizacyjnym zarówno dla zawodników, jak i kibiców.

Jakie walki na Vendett zrobiły na tobie wrażenie?

Daniel Procopciuc: Najbardziej wciągnęła mnie walka Andrey Pushkar vs Michael Todd. To była walka do końca interesująca i emocjonująca.

Dzięki za rozmowę i do zobaczenia w 2018!

Daniel Procopciuc: Pozdrawiam serdecznie!

archiwum >>>

Language