Mistrzostwa Polski coraz bliżej i jak mogę tak staram się podsycić atmosferę przed spotkaniem w Cieszynie. O swoich przygotowaniach – Stanisław Jarząb. Zapraszamy! ()
W ubiegłym roku nie było jakiś spektakularnych sukcesów. Na Mistrzostwach Polski 2017 - w kategorii 100 kg na lewą – miejsce 11 na 15 zawodników; na prawą miejsce 9. W Pucharze Polski 2017 w kategorii 105 kg, ręka prawa – miejsce 11.; na lewą – też jedenaste, czyli – powiedzmy „nieco obok podium”. Jak będzie w tym roku?
Stanisław Jarząb „robi swoje”, ciężko trenuje i obiecuje zaskoczyć wszystkich. Zatem – szykujcie się! Będzie gorąco!
Stasiek, pewno do Cieszyna jak zwykle z podróży?
Stanisław Jarząb: Mam do przejechania 250 km. W trasie, w mojej ciężarówce, którą nazwałem „Ślicznotka” będę do piątku. W domu przygotuję się już do poniedziałkowej trasy. Mistrzostwa i znów na szosy Europy. Taki los kierowcy.
Jak forma?
Stanisław Jarząb: Jestem w dobrej formie, bez kontuzji, ciężko pracowałem w parkingowych warunkach. Jednak moim głównym celem w tym roku będzie Puchar Polski. A co do Cieszyna, to będą moje piąte mistrzostwa. Wystartuję w kategorii – 110 kg. Co rok „szukam” nowej kategorii wagowej dla siebie. Jedyny minus w moich przygotowaniach to mało, za mało sparingów. Ale z tym też się uporam.
Ostatnio to chyba było zimno na parkingach?
Stanisław Jarząb: No tak, mało kto się bierze za treningi przy minus 18 lub dwadzieścia. Ale spoko! Rozgrzewam się na skakance. Ale „co nas nie zabije to nas wzmocni!” W moich treningach jest dużo improwizacji, z racji miejsca i sprzętu. Ale pracuję co drugi dzień siłowo, w dni wolne interwały i cardio jako uzupełnienie. Każdy trening trwa półtorej godziny.
No a co z jedzeniem?
Stanisław Jarząb: Nie głodzę się. Będę walczył w 110 kg.
Warto się tak „męczyć”?
Stanisław Jarząb: Ja po prostu kocham ten sport!
Czy nastawiasz się na konkretnych rywali?
Stanisław Jarząb: Nie. Tu każdy będzie przygotowany na maksa. Ale postaram się wszystkich zaskoczyć! Oczywiście – mam swoje słabe punkty, ale pracuję nad nimi. Mam też mocne punkty i też nad nimi pracuję, żeby były jeszcze mocniejsze! Nie wiem, czy uda mi się zbliżyć do podium. Na pewno będzie „gęsto” bo tytułów będą bronili Marek Majak i o ile się nie mylę Natan Kajdas, i Michał Węglicki. Może też Jakub Janczy… Będzie „gęsto”. Pewno wystartuje też Kamil Jabłoński, no i Mariusz Grochowski – to będzie mocna obsada. Piękno naszego sportu polega na tym, że jest nieprzewidywalny.
Stasiek, dzięki za rozmowę i do zobaczki w Cieszynie!
Stanisław Jarząb: Pozdrawiam wszystkich zawodników!
archiwum >>>
Trzymajmy kciuki! Dziś walczy Alex Kurdecha!
PARA-ARMWRESTLING w Kazachstanie: Perspektywy
Za chwilę Mistrzostwa! Prognozy Wikingów!
Julia Jawoszek – prognozy Trenera