Language
/ Kontakt /

Denis Tsyplenkov na Złotym Turze >>>

Denis Tsyplenkov na Złotym Turze # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Już wkrótce, już jest zapowiadany odcinek Armbets TV, w którym Igor Mazurenko odwiedzi Denisa i przedstawi jego przygotowania do walki, a właściwie do dwóch pojedynków z dwoma rywalami na Vendetta All Stars – Armfight #50. Mamy już zapowiedź, czekamy na odcinek i wieści – co tam słychać u tego potężnego zawodnika. I tak to, czytając zapowiedzi, pomyślałem sobie, jak ten czas leci… Nie jest to specjalnie „odkrywcza” refleksja, ale zaraz potem pojawiło mi się pytanie, z pozoru proste. Od kiedy Denis jest uczestnikiem Pucharu Świata Zawodowców? Pierwsza, bezrefleksyjna, odpowiedź brzmiała, że od… zawsze. Ale, chyba jednak nie… Jak ten czas leci! ()

Moim zdaniem… chyba, prawie na pewno, jakby nie patrzeć to!

Kiedy ostatnio widzieliśmy Denisa Tsyplenkova na Pucharze Świata Zawodowców „Złoty Tur”? Mam wrażenie, poparte notatkami, że w roku 2013. Na rękę lewą w plusie był wtedy pierwszy przed Andrey Pushkarem. Na prawą też pierwszy przed Dave Chaffee. W open lewej znów pierwszy. Znów przed Andrey. Na prawą nie startował, pierwszy był Pushkar, drugi Prudnyk, trzeci Bresnan. Potem już, o ile mnie pamięć nie myli, Denisa na Turze nie widzieliśmy. Teraz, w 2018, jak wszyscy wiemy będzie brał udział w Złotym Turze, konkretnie w jego odsłonie pod nazwą Vendetta All Stars – Armfight #50 w dwóch walkach – na lewą i na prawą rękę, odpowiednio z Larrattem i Pushkarem.

Okej, a kiedy widzieliśmy Denisa pierwszy raz?

Na pewno w 2006 jeszcze nie. Ale, przy okazji wspomnieniowej, warto co nieco napisać o roku 2006 bo był ciekawy. Po pierwsze to był ostatni rok, kiedy walki toczyły się tylko na prawą rękę. Po drugie był to rok pierwszego „bratobójczego” pojedynku Rustam Babayev vs Ruslan Babayev. Dodam dla porządku, że Rustam jest starszym w tym rodzeństwie, a do tego jeszcze mają w rodzinie słynną Snieżanę.

W 2006 roku walki na Turnieju „Złoty Tur” odbywały się tylko na prawą rękę. Cofnijmy się więc do ostatniego Złotego Tura, rozegranego jedynie na prawą rękę. Rok 2006. Miejsce – Warszawa, już po raz trzeci. Kolejno był to VII Turniej o Puchar Złotego Tura oraz IV Puchar Świata Zawodowców NEMIROFF WORLD CUP 2006. Walki toczyły się w Casinos Poland, w Hotelu Hyatt 02 grudnia 2006.

Ostatni Król TYLKO Prawej Ręki – John Brzenk, wygrał najpierw wagę 95 kg, a potem pokonał Farida Usmonova (Uzbekistan), zwycięzcę kat. plus 95 kg (wtedy nie było jeszcze kategorii 105 kg). Trzeci w open był Ruslan Babayev, który występował wtedy w wadze 86 kg. Tak, tak to nie jest omyłka! Starszy Babayev „przegrał” z Młodszym!

Ten Turniej najlepiej opisał nieżyjący już Leszek Soboń, grafik, dziennikarz, przyjaciel armwrestlingu. Poniżej fragmenty z jego artykułu:

Rok 2006 był czasem zbierania plonów ciężkiej pracy lat poprzednich. Na stałe zagościły w kalendarzach wielkie imprezy armwrestlingowe. Kolejne edycje VENDETTY, organizowane nawet w Emiratach Arabskich i Polska Liga Zawodowa, również w długo oczekiwanym wydaniu dziewczyn. Na zwieńczenie sezonu Professional Armwrestling League – NEMIROFF WORLD CUP 2006 w swojej trzeciej kolejnej odsłonie. I tym razem impreza odbyła się dzięki Casinos Poland w hotelu Hyatt w Warszawie. (…) Tegoroczne spotkanie było z pewnością najlepiej i najsprawniej zorganizowane z dotychczasowych NEMIROFF WORLD CUP. (…) Sensacją było pojawienie się wśród widzów Krzysztofa DIABLO Włodarczyka, który nie tak dawno zasiadł na tronie Mistrza Świata organizacji IBF. NEMIROFF WORLD CUP 2006 zgromadził osiemdziesięciu ośmiu zawodników z siedemnastu krajów w sześciu kategoriach wagowych i w kategorii OPEN. Ponadto po raz pierwszy w historii pojawiły się panie, na początek w jednej kategorii do 60 kg. (...)

Kategoria 86 kg

Na walki w tej kategorii czekali wszyscy! Zapowiadała się bowiem sensacja na skalę całej historii armwrestlingu – miało dojść do bezpośredniej rywalizacji braci Babayev...

Bracia Babayev, to spotkali się w finale. Nie wiem, co napisać... Rozumiem, że braterska miłość, ale przecież to tylko sport, a nie wojna. Walki po prostu nie było, Rustam po obustronnie świetnym aktorsko pojedynku „przegrał” z młodszym bratem... Bardzo lubię obu braci, ale taki występ nie dość, że rozczarował publiczność, która tak bardzo czekała na wielkie widowisko, to z pewnością zakwestionował podstawowe zasady sportu. Powtarzam – sportu, a nie wojny... Ruslan, jak przystało na wielkiego sportowca, zrehabilitował się w open, gdzie walczył jak lew. Ale niesmak jednak pozostał… ”

Tyle Leszek Soboń w relacji dla ARMPOWER

Tak to więc wyglądał ostatni rok zawodów na – tylko – prawą rękę.

Igor Mazurenko po Turnieju dla ARMPOWER:

Dlaczego zdecydowałem się dodać rywalizację na lewą rękę? Tak musiało być. Zawodowcy startują tak, jak im wygodniej. Jeśli mają kontuzję jednej ręki – zawsze mogą wygrywać na drugą. Dwudniowa rywalizacja stwarzała dodatkowe emocje. Drugiego dnia można było „odbić sobie” niepowodzenie w dniu pierwszym. Ponadto dodanie „drugiej ręki” – dało szansę zawodnikom ubiegać się o absolutny prymat w wadze open i starać się o oba Puchary. Jak pokazała niedaleka przyszłość – decyzja była słuszna.”

Rok kolejny – 2007 – otworzył nową epokę, dwudniowej rywalizacji o Puchar Złotego Tura.

VIII Turniej o Puchar Złotego Tura / V Puchar Świata Zawodowców - NEMIROFF WORLD CUP 2007 rozegrano 30.11-01.12 2007, znów w Warszawie. Gościliśmy w Hotel Hilton Olympic Casino

Kategorię +95 kg ręki lewej wygrał… Andrey Pushkar. Drugi był Farid Usmanov, trzeci Sergey Tokraew. Pushkar wygrał też na prawą rękę w plus 95 kg, Farid – identycznie – był drugi, a na trzecim zameldował się Gyorgy Szasz z Węgier. John Brzenk wygrał w wadze 95 kg i na lewą, i na prawą rękę. No i – oczywiście – wpisał się do walki w open. Wyglądało to tak: na lewą w open Pushkar pierwszy, Jon Oncescu drugi, Brzenk trzeci. Na prawą w open John wygrał przed Andrey i Faridem.

Takimi oto wynikami zakończyliśmy rok 2007 i… nadszedł kolejny Tur, na którym pojawił się Denis Tsyplenkov.

IX Turniej o Puchar Złotego Tura / VI Puchar Świata Zawodowców - Nemiroff World Cup 2008

7-8 listopada 2008 / Polska, Warszawa, hotel Hilton Olympic Casino

Król (prawej) John / Książę (lewej) Denis

Dla naszej, polskiej Ekipy najważniejsze było zwycięstwo Lucjana Fudały, który pokonał Johna w kategorii 95 kg, lewej ręki. Na prawą Lucjan był czwarty, a John wygrał bez kłopotów.

W plusie, na lewą i na prawą rękę Denis Tsyplenkov nie miał sobie równych. W open na lewą – również. Ale na prawą znów wygrał John, a Denis był drugi.

O ile dobrze przeczytałem swoje notatki i wyniki zamieszczone na stronie to wychodzi, że w roku 2008 nie startował Andrey Pushkar. Chyba się nie mylę.

Do bezpośredniej rywalizacji Andrey i Denisa doszło dopiero w 2009 roku i wyglądała ona następująco. W plus 95 kg na lewą rękę wygrał Denis a Andrey był drugi. Identycznie było w plusie na prawą rękę. Identycznie w open na lewą. Ale już w open prawej ręki – niespodzianka na całego. John Brzenk pierwszy, Rustam (Starszy Brat) Babayev drugi i Pushkar na trzecim. Denis wystartował, ale zajął dopiero 7. miejsce.

Denis Tsyplenkov

Denis Cyplenkov / Tsyplenkov (Цыпленков Денис Иванович) urodził się 10 marca 1982 w ukraińskiej miejscowości Krzywy Róg (Ukraina). Już jako dzieciak zaczął zajmować się różnymi dyscyplinami sportu. Najpierw był „girewyj sport”, czyli coś co dziś (w formie zubożonej) nazywa się Kettlebell czy jakoś tam. Mając 14 już osiągnął spore sukcesy i klasę sportową (KMS). Jednak sport z hantlami nie dawał większej możliwości rozwoju, już powoli stawał się mniej popularny. Denis zabrał się za armwrestling. Został mistrzem Ukrainy, a potem Europy juniorów. Po zakończeniu szkoły przeniósł się do Moskwy, chciał tam studiować, ale nie było to łatwe. Znalazł pracę, jako trener w prestiżowym moskiewskim klubie fitness. W roku 2004 zaczął startować i odnosić duże sukcesy w konkurencji strongman. Brał też udział w zawodach armwrestlingu. W 2008 roku poznał armwrestlera i trenera armwrestlingu – Kote Razmadze. Praktycznie wtedy wszedł na całego do zawodowego armwrestlingu. Bierze udział w licznych programach sportowych i rozrywkowych, oraz promuje suplementy i sprzęt sportowy. Jest deputowanym (posłem) w radzie jednej z dzielnic Moskwy.

Trener Kote Razmadze – wywiad z listopada 2008 roku

Gruzin na stałe mieszkający w Moskwie - Kote Razmadze jest oficjalnym trenerem Denisa Cyplenkova z Rosji. Kote zasłynął z swojego kunsztu trenerskiego gdy trenował i przygotowywał wszystkim chyba znanemu Alexeya Voevodę z Rosji. To właśnie on podjął wielkie wyzwanie przygotować największego, najpotężniejszego w obecnej chwili armwrestlera na świecie – Denisa Cyplenkova tak, aby pokonał Johna Brzenka z USA. Poniżej kilka pytań do Kote Razmadze bezpośrednio po przegranej Denisa z Brzenkiem.

Armpower: Ile czasu potrzebowałeś, aby przygotować Denisa na najważniejszą walkę w jego życiu – pojedynek z Johnem Brzenkiem?

Kote Razmadze: Szczerze mówiąc przed samymi jeszcze zawodami dotarło do mnie, że Denisowi brakuje jeszcze 3-4 miesiące, aby pokonać Johna Brzenka na rękę prawą. Chociaż liczyłem na cud (może John nie będzie w formie, albo nabawi się kontuzji), ale moje przeczucie potwierdziło się po walce.

A: W końcu ile czasu trenował Denis, aby dojść do tego poziomu by wystąpić na Pucharze Świata Zawodowców?

KR: Na początku 2007 roku po zdobyciu tytułu: „Najsilniejszego Strong Mana w Rosji roku 2006” Denis postanowił zakończyć karierę w dyscyplinie sportu, jaką jest Stron Man. Wtedy właśnie postanowił wrócić do armwrestlingu, a ja zaproponowałem mu pomoc w przygotowaniach. W 2007 roku Denis nie był w stanie wystartować na Nemiroff World Cup 2007, a do tego mieliśmy kłopoty z uzyskaniem wizy. Zabraliśmy się więc do dalszej, ciężkiej pracy. I tak w ciągu 1,5 roku Denis z dnia na dzień zwiększał siłę we wszystkich kontach. Jedyną naszą obawą był słaby nadgarstek Denisa. Dokładnie, nie pomyliłem się - „słaby nadgarstek!”. Dobrze wiedzieliśmy, że John jest zawodnikiem wałczącym głownie na rękę prawą. Zresztą na lewą rękę nie było cienia wątpliwości, że nikt nie da rady wygrać z Denisem. Natomiast prawa ręka nie dawała nam spokoju aż do ostatniej chwili.

A: A co z tym nadgarstkiem?

KR: Denis ma bardzo mocne i silne palce, które zostały wytrenowane przy pomocy ćwiczeń przy treningach siłowych, przygotowawczych do zawodów Strong Man. Problemem zawsze był skręt nadgarstka do wewnątrz i zewnątrz – czuły punkt wielu armwrestlerów, a jednocześnie najsilniejszy punkt Johna Brzenka. Nad tym trzeba było pracować ponad rok. Jeżeli na lewą rękę u Denisa wychodzi wszystko dobrze, to na prawą za to zdecydowanie gorzej. Jak widać nie do końca jeszcze jego prawy nadgarstek został dopracowany.

A: Jakich sparingpartnerów ma Denis?

KR: Generalnie trenujemy razem. Ale od czasu do czasu do treningu, szczególnie przy stole prosimy Alexeya Voevode, który absolutnie nie jest w stanie kompletnie nic zrobić Denisowi na rękę lewą. Ale za to jest dobrym partnerem treningowym na rękę prawą, gdzie obaj zawodnicy mają podobną siłę. Z tą różnicą, że Alexey więcej rozumie w jaki sposób może pokonać Denisa, natomiast Denis głównie wykorzystuje tylko swoją siłę.

A: Jak możesz skomentować przegraną Denisa w z Johnem Brzenkiem w eliminacjach i w finale?

KR: W ogóle nie spodziewałem się tego, że John Brzenk w walce w pasach zdoła rozgiąć nadgarstek Denisa. Po tym co się stało w eliminacjach poradziłem Denisowi, aby rozerwał się z przeciwnikiem i walczył w pasach. Na tą chwilę była to chyba jedyna szansa pokonać Johna Brzenka. Ale to co zrobił John zaskoczyło mnie zupełnie. W pierwszej fazie ataku John walczył hakiem na siebie, natomiast w drugiej fazie tego pojedynku usiłował dobić rękę Denisa walcząc hakiem – w bok. Taki styl walki Johna był dla mnie największą niespodzianką, ponieważ doskonale wiem, że Denis ma niesamowicie silny biceps, a w hak nie próbuje z nim walczyć nawet Alexey Voevoda. Zabrakło Denisowi dosłownie 3-4 miesiące do dopracowania nadgarstka, aby na dzień dzisiejszy być najlepszym na świecie na rękę prawą.

No to mamy skrót historii, kawał czasu. To nie koniec! Ciąg dalszy nastąpi nieuchronnie już w listopadzie!

Pozdrawiam

PeSzy

archiwum >>>

Language