Kto i kiedy nazwał Dominika Zaorskiego - „Mały Mistrz”? Chyba ja… No i czas szukać innego przydomka, bo Mistrz już nie jest „mały”! Robi się też coraz starszy, jakby nie patrzeć. Chyba w przyszłym roku będzie osiemnastka (chyba w maju). Dominik zmienia się bardzo. W ubiegłym roku, w listopadzie na Disabled Cup w Rumi widziałem na własne oczy jak podciąga się kilkanaście razy na drążku. A teraz – jest jeszcze silniejszy i bardziej odporny na stress, bardziej skoncentrowany. Pan Trener Jarosław Zwolak i tata – Damian Zaorski wykonali kawał ciężkiej roboty. ()
W najważniejszym starcie pierwszej połowy sezonu – w XIX Mistrzostwach Polski w Armwrestlingu zdobył dwa złote medale i jeden medal brązowy. Pokazał się dobrze w walkach, a zabłysnął wręcz w pojedynku z Łukaszem Rachowką.
Damian Zaorski o występie syna:
Dużo się zmieniło. Na pewno zmężniał i to widać, że już nie jest dzieciakiem. Nabrał więcej pewności siebie i w porównaniu do poprzedniego roku jest o wiele silniejszy.
Myślę, że zaczyna wchodzić w ten wiek, w którym nastolatki zaczynają stawać się silnymi facetami. Jest dużo silniejszy i na pewno szybszy - co pokazał w walce z faworyzowanym Łukaszem Rachowką, facetem starszym od Dominika o kilkanaście lat i cięższym o ponad 11 kg.
Jeśli chodzi o Dominika to plan na M. P. został wypełniony z nawiązką. Przyznam się, że przed zawodami nie stawiałem Dominika w roli faworyta na podium w kategorii niepełnosprawnych zawodników. Jednak po sobotniej walce, pomimo przegranej, poczułem, że to jest chyba ten moment. Porozmawiałem z Dominikiem, doradziłem co ma zrobić, a on ten plan wprowadził w życie we 110%.
Więc to zwycięstwo smakują najbardziej.
Szkoda, że nie może się sprawdzić z zawodnikami w swojej wadzie, bo wg mnie jest faworytem do zwycięstw.
I nie mówię tego jako ojciec Dominika, ale jako jest sparing partner, bo widzę jego rozwój i wolę walki.
Damian, gratulacje za Dominika, a jak sam siebie oceniasz?
Damian Zaorski: Jeśli chodzi o mnie to po cichu celowałem w pudło na rękę lewą. Zabrakło jednej wygranej walki, a powodem był brak doświadczenia i lekko spóźnione starty. Jednak mój wynik poprawiłem o 100% w stosunku do zeszłego roku, bo wygrałem dwie walki i ostatecznie zająłem piąte miejsce. Dostałem też przychylne komentarze od kilku zawodników i sędziów związane z tym, że zrobiłem bardzo duży postęp w stosunku do zeszłego roku, a przecież trenuję niespełna 1,5 roku.
Czy wybieracie się na M. Europy?
Damian Zaorski: Nie. Koncentrujemy się tylko na Pucharze Świata.
Czy to prawda, że z okazji osiemnastki Dominika będzie w Koszalinie duża impreza?
Damian Zaorski: Będzie, ale jeszcze może szczegóły utrzymajmy w tajemnicy.
Dzięki za rozmowę, pozdrawiam!
Damian & Dominik Zaorscy: Pozdrawiamy naszych rywali, kibiców i wszystkich z Rodziny Armwrestlingu!
rozmawiał: PeSzy
archiwum >>>
„Turczynka” z Gdyni!
Grzegorz Nowotarski – po Mistrzostwach podsumowanie
Debiutantka
M. P. seniorzy lewa ręka