Rustam, jesteśmy już w połowie rywalizacji TOP 8. Jakie są twoje wrażenia?

Rustam Babayev: Do tej pory, jeśli chodzi o organizację, prezentację i promocję z pierwszej ósemki, nie wiem, kto może się równać. Oczywiste jest, że były turnieje, w których wydano dużo pieniędzy za zwycięstwo, ale tak, że konkurs przyciągnął tak wiele uwagi i taka praca została wykonana, nie pamiętam.

Zgodnie z planem w przyszłym roku projekt Top-8 zostanie otwarty w kategorii wagowej 95 kg.

Czy pojedziesz tam czy pozostaniesz w absolutnej?

Rustam Babayev: Oczywiście mam więcej szans w 95 kg, ponieważ ważę do 100 kg i myślę, że będzie mi tam łatwiej. W superciężkich większość jest potwornie silnych, ale wielu z czołówki 95 kg może się z nimi równać. Ale w 95 kg byłbym na pewno w łatwiejszej sytuacji.

Jeśli już zacznie się rywalizacja w 95 kg – to kto może być dla ciebie poważnym rywalem?

Rustam Babayev: Popatrzmy na wyniki Złotego Tura, M. Świata, M. Europy... Więc – jeśli nieco zbije wagę - Kydyrgali, Hermes Gasparini, Krasimir Kostadinov, Sasho Andreev. No i oczywiście Babayev – mój brat Rusłan. On może też być trudnym rywalem.

Dzięki za rozmowę!