Sportowiec powinien wyczuwać swój organizm i sygnały, które pozwalają określić, w jakim jest stanie i czy jest gotowy na kolejne obciążenia.

Czasem kolejny trening przy stole może być lżejszy, niż zwykle. Czasem trening z większą liczbą powtórzeń i małymi ciężarami przyczynia się do regeneracji ścięgien.

Dla mnie ćwiczenia, odpoczynek i odżywianie są równie ważnymi czynnikami rozwoju siły, a regeneracja zależy od tego, jak ciężko trenowaliśmy i jak dobrze odżywiamy nasz organizm podczas regeneracji.

Jestem trenerem młodzieży już wiele lat. Jednak cały czas zdobywam w tym aspekcie nowe doświadczenia i moje programy stają się lepsze. Nie zachęcam nikogo do treningu kiedy jest kontuzja i moje podejście do regeneracji i obciążeń staje się coraz bardziej elastyczne.

Jeśli mamy kontuzję danej grupy mięśniowej czy mięśnia – trzeba przerwać treningi lub zastosować bardzo lekkie ćwiczenia z małymi ciężarami, żeby pomóc w regeneracji. Kontuzje są często możliwe do przewidzenia.

Szczególnie te, które wynikają z przeciążeń. Organizm daje nam „znaki ostrzegawcze”, że coś jest na granicy wytrzymałości, że coś może nie wytrzymać. Nie można więc być upartym pod tym względem. Trzeba słuchać takich sygnałów. Sam często lekceważyłem takie ostrzegawcze sygnały i teraz mam wiele chronicznych kontuzji.

Dlatego staram się oszczędzić takich rzeczy swoim uczniom.

Czasami natychmiast wracamy na salę, gdy tylko uraz przestaje nas martwić, ale musimy zrozumieć, że ta część ciała jest słaba. Może warto rozpocząć trening z minimalnymi obciążeniami. Ból mógł zniknąć z codziennego życia, ale nie oznacza to, że jesteś w pełni zdrowy. Możesz odczuwać ból z dużym ciężarem. Dlatego ważne jest, aby zmniejszyć ciężar i powoli powrócić do poprzedniej formy. W ten sposób w pełni wyzdrowiejesz i unikniesz przewlekłego bólu.

Podsumowując: analiza i cierpliwość, elastyczność jest kluczem do podejmowania właściwych decyzji.

Engin Terzi