()
Budarin na tyle dobrze zastawił się przy stole, że nie oddał walki i doprowadził do remisu 1:1. Na twarzy Artura widać było grymas złości. Po przez trzy kolejne rundy Artur udowodnił całemu światu kto jest w tym dniu i w tym miejscu silniejszy. Przy wyniku 4:1 dla polskiego „rycerza armwrestlingu" ostatnia runda była już tylko formalnością. I może właśnie dlatego Artur pozwolił drugi raz tego wieczoru swojemu przeciwnikowi na wygraną. Walka zakończyła się wynikiem 4:2 dla Artura Głowińskiego, jednak należy powiedzieć, że tak naprawdę wynik walki powinien wynosić 6:0 dla Polski. Oleh Budarin był wyraźnie słabszy od naszego reprezentanta. Należy jednocześnie zwrócić uwagę na ogromną poprawę w technice walki Artura. Ten zawodnik z Choszczna znany był do tej pory z nie potrzebnego rozciągania się przy stole, walki z wyprostowaną ręką oraz uciekaniem z barkiem poniżej poziomu stołu. Tym razem jednak nic z tych rzeczy. Łokieć Artura znajdował się cały czas w obrębie poduszki a bark prawie jak na szkoleniowych zdjęciach znajdował się w optymalnej pozycji do ataku. Brawo Artur!
archiwum >>>
VENDETTA BANSKO - LEPSZY ONCHESKU
VENDETTA BANSKO - ZWYCIĘŻA BUŁGARSKA SIŁA
NA KILKA GODZIN PRZED VENDETTA
VENDETTA DUBAI - ODCINEK 2