Czołem! Właśnie wpadłem na numer 4 magazynu ARMPOWER z roku 2011. Patrzę i oczom nie wierzę! Jacy oni wszyscy młodzi! Czy w ogóle uda się kogoś rozpoznać na zdjęciach? Przeglądnijmy więc to – wtedy jeszcze papierowe – wydanie ARMPOWER, które było składową miesięcznika Kulturystyka i Fitness (zwanego KiF w odróżnieniu od SdW) – kto pamięta – ten pamięta. ()
Najpierw wstęp i oczywiście Igor Mazurenko
Drodzy Armwrestlerzy! Za nami kolejne turnieje, na których tryumfowali polscy zawodnicy. Gościnni okazali się nasi południowi sąsiedzi. Podczas dwóch imprez organizowanych w Czechach zdobyliśmy w sumie 15 medali. Natomiast podczas turnieju organizowanego w Szwecji dwa medale zdobył Mariusz Podgórski z Warszawy. Relacje z tych zawodów oraz krótki wywiad z Mariuszem w dalszej części Armpowera. Gościliśmy również na corocznym, amerykańskim festiwalu sportowym Arnold Classic. Nie było co prawda polskiego akcentu, ale i tak zachęcam do przeczytania relacji. Nie zapomnieliśmy oczywiście o poradach treningowych. Tym razem kolejna porcja wskazówek jak zachować się przy armwrestlingowym stole. O zasadach opowie Wam sędzia główny Federacji Armwrestling Polska – Piotr Szczerba. Życzymy miłej lektury!
Arnold Sports Festiwal
Jesteśmy po największym festiwalu sportowym w Stanach Zjednoczonych, corocznym Arnold Sports Festiwal, czyli popularnym na całym świecie Arnold Classic. Na tak prestiżowej imprezie, która łączy ponad 40 dyscyplin sportowych (w tym 13 olimpijskich), ponad 700 stoisk handlowych zawiązanych z branżą sportową oraz ponad 170 tysięcy widzów – fanów sportu nie mogło zabraknąć europejskiego akcentu. Na amerykański, sportowy weekend, który odbył się w dniach 03-06 marca 2011 roku w Columbus, Ohio wybrał się Prezydent Polskiej Federacji Armwrestlingu, a zarazem promotor międzynarodowej organizacji PAL (Professional Armwrestling League) – Igor Mazurenko z Gdyni.
„Moja wizyta głównie wiązała się z tym, by reprezentować zawodników z europy, takich jak: Denis Cyplenokov z Rosji, czy Artem Tainov z Ukrainy” – powiedział przed wyjazdem Igor Mazurenko, mówiąc dalej: „Jest to moja piąta z kolei impreza Arnold Classic, która jest największym festiwalem sportu na świecie. Tutaj jest rozgrywane ponad 40 dyscyplin sportowych, w tym także Armwrestling. Arnold Schwarzenegger jest osobą, która wraz z dużą ilością współpracowników osobiście trzyma piecze nad tą imprezą. W ciągu trzech dni Arnold Classic odwiedza tysiące widzów i zawodników.
Za każdym razem jestem pod wielkim wrażeniem rozmachem tej imprezy. A jako fan armwrestlingu jednoznacznie mogę stwierdzić, że poziom organizacyjny części armwrestlingowej z roku na rok rośnie. W tym roku na Arnold Armwrestling Challenge pojechało dwóch utalentowanych zawodników z Europy: Denis Cyplenkov oraz Artem Tainov. Z całą pewnością byli jedną z atrakcji tego turnieju” Oprócz Denisa Cyplenkova i Artema Tainova na Arnold Classic Armwrestling Challenge pojawili się tacy znani zawodnicy jak: Vazgen Soghoyan, Richard Lupkes, Tim Bresnan, Michael Todd i inni. W sumie w 6 kategoriach wagowych do startu stanęło ponad 60 najlepszych armwrestlerów świata, głównie reprezentantów Stanów Zjednoczonych.
”
CZTERY RAZY ZŁOTO
JESZCZE JEDEN WYJAZD PO ZŁOTO
Już po raz kolejny polska kadra armwrestlingu udowodniła, jak bardzo liczy się na europejskiej scenie armwrestlingu. Tym razem na czeskich mistrzostwach „Golem’s Hand” dwóch polskich zawodników: Mariusz Podgórski z Warszawy oraz Rafał Woźny z Wałbrzycha zgarnęli wszystko, co było praktycznie do wzięcia. Zdobyli po dwa złote medale, co dało im trzecie miejsce w klasyfikacji drużynowej
POLSCY JUNIORZY – 11 MEDALI W CZECHACH
W tym samym dniu (tj. 26 lutego br.) kiedy Mariusz Podgórski walczył o medale na szwedzkim turnieju Golden Arm, nasi juniorzy próbowali swoich sił w czeskim miasteczku Zidlochovice. Już po raz siódmy z rzędu odbyły się tam bowiem zawody „Junior Visegrad Grand Prix 2011”. W międzynarodowych zmaganiach wystartowało 105 juniorów z 5 krajów. Polskę reprezentowało 13 zawodników, którzy do kraju wrócili z 11 medalami oraz III miejscem w klasyfikacji drużynowej ogólnej. - Same zawody były najbardziej liczne ze wszystkich dotychczasowych. Przyjechało ponad 100 zawodników z 5 krajów: Czech, Słowacji, Węgier, Belgii i oczywiście z Polski. Nasza reprezentacja pojawiła się w 13-osobowym składzie. Zdobyliśmy 11 medali, w tym 6 złotych – powiedziała po zawodach Marta Opalińska z Grudziądza – Ja startowałam w kat. 60 kg. Przy armwrestlingowym stole spotkałam się m.in. z czeską zawodniczką, z którą walczyłam na Mistrzostwach Świata w Las Vegas. I tym razem okazałam się lepsza. Weszłam dwukrotnie bez porażki do finału i wygrałam, ostatecznie zdobywając 2 złote medale. Cieszę się, że jestem w stabilnej, dobrej formie. Reszta kadry również spisała się bardzo dobrze. Walki były bardzo zacięte. Polska udowodniła, że ma naprawdę świetnych juniorów. Nie można zapomnieć również o niesamowitym dopingu, jaki towarzyszył walkom. Polacy i tutaj spisali się na medal. Mnie osobiście dopingowała trenerka i rodzice, ale wszyscy mogli poczuć się niesieni na skrzydłach wspaniałego dopingu. Polska zajęła III miejsce drużynowo, ale to przewaga liczebna kadry Słowacji i Czech sprawiła, że daliśmy się wyprzedzi. Do wyjazdu tak dużej liczby polskich kadrowiczów przyczynił się dość nieszablonowy regulamin zawodów. W słowackich zmaganiach bowiem prawo startu mieli zawodnicy, którzy nie ukończyli 21 roku życia. W Polsce wiek juniorski kończy się z momentem osiągnięcia pełnoletniości, czyli lat 18. Swoją szanse więc na start mieli także polscy armwrestlerzy, którzy na co dzień zmagają się w kategoriach seniorskich. Co niektórzy oczywiście szanse ta wykorzystali. 11 medali to wynik, którym śmiało można się poszczycić. Do kraju z medalami wrócili: aktualna wicemistrzyni świata juniorów Marta Opalińska - 60kg złoto prawa i lewa ręka, Cyprian Załoga - 65kg złoto, prawa ręka, Andrzej Stecyk - 65kg złoto lewa ręka, srebro prawa ręka, Łukasz Bogusz -75kg złoto lewa ręka, brąz prawa ręka, Jakub Urbaniak - 75kg brąz lewa ręka, Adrian Klapec - 80kg brąz lewa ręka, srebro prawa ręka oraz Natan Kajdas +80kg złoto prawa ręka.
archiwum >>>
Kydyrgali – jak twoje przygotowania?
Konrad Krawczuk – pamięć mięśniowa!
Wiesiek Rzanny – gratulacje!
„Młody Wilk z Ukrainy”...