Dima, powiedz jak spędzałeś czas po Złotym Turze 2019. Odpoczywałeś?

Dmitry Silaev: Odpoczywałem, odbudowywałem siły. Do regularnych treningów wróciłem niedawno. Teraz mam okres przygotowawczy, moja waga wynosi około 150 kg. Sądzę, że do czerwca będę w dobrej formie startowej.

Co sądzisz o wylosowanych parach w TOP 8? Kogo widzisz w roli faworytów?

Dmitry Silaev: W plusie będzie moim zdaniem bardzo ciekawie. Dave Chaffee vs Levan Saginashvili oraz Prudnik vs Bresnan – to mocne zestawienia. W kat 95 kg pojedynek David Dadikyan - John Brzenk wydaje się ciekawy. Myślę, że David pozwoli Johnowi się zmęczyć. Być może nawet wygra.

Będziesz walczyć z Trubinem. Co myślisz o nim jako o sportowcu i rywalu?

Dmitry Silaev: Jeśli chodzi o Trubina - jest bardzo profesjonalnym sportowcem, niebezpiecznym. Ma wielkie doświadczenie. Myślę, że nasza walka będzie interesująca. Wygrałem z nim raz, na lewą rękę. Kiedy walczyłem z nim, był poza moim zasięgiem. Teraz myślę, że naprawdę mogę walczyć z całą tą „szaloną ósemką”. Jestem dobrze przygotowany. Trzeba tylko jeszcze żeby moja naturalna siła odbudowała się w całości.

A - niezależnie od tego, czy wygram, czy przegram - Dima jest moim przyjacielem i towarzyszem.

Nieco wcześniej w sieci powiedziałeś, że chciałbyś dostać Levana w pierwszym etapie? Skąd się bierze to pragnienie? Inni, wręcz przeciwnie, nie chcą z nim walczyć.

Dmitry Silaev: Tak, chciałbym natychmiast wylosować Levana. Podobno jest teraz „królem stołu” a ja zasadniczo się z tym nie zgadzam. Chcę to zakwestionować, więc od razu chciałem z nim walczyć, w pierwszym etapie. Myślę, że wszyscy przeceniają jego siłę, myślę, że naprawdę można z nim walczyć! Tak, jest ogromny, genetycznie utalentowany, wygrał już w 2019, ale niech spróbuje obronić ten tytuł - jestem bardziej głodny od niego!

Z kim chciałbyś się spotkać w finałach Top 8 i dlaczego?

Dmitry Silaev: W finale chciałbym spotkać się z Witalijem Laletinem, ponieważ razem trenujemy i jaki sens ma wyjazd do innych krajów, jeśli możesz przyjść do nas i zobaczyć wszystko.

Czy sądzisz, że w armwrestlingu jest miejsce na „treshstock”? Czy jesteś gotowy, aby zrobić to sam?

Dmitry Silaev: „Treshstock” to budzenie zainteresowania opinii publicznej wydarzeniem. Dlaczego więc nie, jeśli wszyscy tak bardzo to lubią.