Language
/ Kontakt /

Marek Milczarek: Zmiana warty! >>>

Marek Milczarek: Zmiana warty! # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

W artykule pt. „W podwójnej roli” zapomniałem wśród sędziów-zawodników wymienić Marka, więc prędko uzupełniam. Marek na minionych M. P. był również i jako zawodnik, i jako sędzia. Przy okazji podzielił się z nami opinią o XXII Mistrzostwach. Zapraszam! ()

PeSzy: Marek, jaka jest twoja pierwsza myśl po XXII Mistrzostwach Polski w Armwrestlingu?

Marek Milczarek:

Zauważyłem sporą „zmianę warty”. Wielu doświadczonych startujących zajmowało zaskakująco dalekie miejsca, ustępując młodszym, którzy dopiero zaczynają przygodę z tym sportem. Juniorzy pokazali, że są w stanie rywalizować również w kategorii seniorskiej i myślę, że mieliśmy okazję obserwować zawodników, którzy w niedługim czasie zaczną sięgać po medale właśnie w starszych kategoriach.

Zawodnicy, jak zawsze, pokazali klasę sportową. Wszyscy dawali z siebie wszystko i byli rewelacyjnie przygotowani. Bardzo mi się podobała komunikacja między sędziami i zawodnikami. Nie było mowy o tym, żeby ktoś czegoś nie zrozumiał. Sędziowie byli w swoich działaniach bardzo konkretni i skupieni. W ogóle w tym roku mieliśmy bardzo liczny skład sędziowski. Chyba rekordowy. Ja przynajmniej nie pamiętam, żeby kiedykolwiek była nas taka ilość.

Wszystko z powodu rekordowej ilości osób chętnych do do zastania nowymi sędziami oraz podnoszących swoje kwalifikacje.

PeSzy: Z tym się zgadzam w zupełności. Tak skromnie, między nami mówiąc, mam już kilka medalowych typów na nadchodzące Mistrzostwa Europy. Podsumujmy całość, jeśli można...

Marek:

Przede wszystkim świetnie zorganizowane i przeprowadzone zawody. Wszystko działało rewelacyjnie i na najwyższym poziomie. Myślę, że widzowie również byli zadowoleni. Widok z trybun pozwalał dokładnie śledzić wydarzenia na wszystkich czterech stołach. Dodatkowo telebim, dzięki któremu można było śledzić bieżącą sytuację bardzo pomagał. Również samym zawodnikom, co pozwoliło na sprawne realizowanie kolejnych walk. Poszczególni startujący mieli dość czasu na przygotowanie się do wyjścia na scenę więc uniknięto niepotrzebnych opóźnień.

 

PeSzy: Dzięki za rozmowę!

Marek: Pozdrawiam serdecznie i czekamy na M. Europy!

archiwum >>>

Language