Za nami wybory do parlamentu, najważniejsze po roku 1989. Jak zwykle wybory rozbudziły emocje i nadzieje. Jak zwykle wśród kandydatów znaleźli się sportowcy. Znani i mniej znani,rozpoznawalni. ()
Nasza multimedalistka imprez krajowych i międzynarodowych Sonia Turzyniecka wystartowała z list Trzeciej Drogi.
Jak pisze na swoich mediach: liczyła na co najwyżej pięć głosów. Zdobyła 380, co jest dobrym wynikiem w debiucie.
Sonia Turzyniecka:
„Dziękuję serdecznie za oddanie na mnie głosu. 380 głosów jak na debiutantkę, to bardzo dużo. Tym bardziej że nie postawiłam na żadne banery i plakaty lub inną promocję medialną. Jak wspomniałam, moim plakatem ma być serce. Liczyłam tylko na co najwyżej głosów 5... Dziękuję wszystkim za oddanie głosu na Trzecią Drogę i na mnie! Dzięki Waszym głosom nasze środowisko dostało się do Sejmu! Będąc jego cząstką, będę mogła wnioskować o zrealizowanie założeń mojego programu wyborczego. Przede wszystkim będę się starać o większe wsparcie dla mojej dyscypliny sportu Armwrestlingu oraz objęcie go patronatem Ministerstwa Sportu”.
Wejście „naszych” w struktury polityczne (nawet tylko lokalne) to wielka sprawa. Po prostu nas (armwrestlingu) nadal nie widać! Trzeba się pokazywać, informować, szukać poparcie. Sonia – trzymaj się!
Sonia Turzyniecka #ZłotaSonia kandydatka do Sejmu z list Trzeciej Drogi
archiwum >>>
GRALAK TEAM ODZNACZENI!
Nowe miejsce w Warszawie!
Boguś Zdanowski: Lubię wyzwania!
Program Rotary Klub w Czerkasach!