Turniej Nordic CUP traktowałem jako wyzwanie! ()
Było kilku naszych popatrzcie na wyniki, tutaj link
O swoich wrażeniach opowiada Przemysław Ciba. Zapraszam!
Cześć, cieszę się bardzo, że mogłem ponownie reprezentować nasz kraj i wracam ze złotym medalem w kategorii Masters +90 prawej ręki. Od dawna myślałem o tym, aby wystartować w Nordic Open Cup i do tego turnieju przygotowywałem się przez ostatnie miesiące. To była ciężka praca, która się opłaciła. Wiedziałem, że w kategorii będą zawodnicy ciężsi ode mnie i silniejsi, ale i tak podjąłem to wyzwanie. Startowałem też na lewą rękę, ale bez sukcesu. Niestety borykam się z kontuzją przyczepu, mniej na nią trenowałem i zabrakło w niej wytrzymałości.
Zawody były bardzo fajne z mocnym składem w każdej kategorii. Trzeba było dać znacznie więcej od siebie, żeby odnieść końcowy sukces. Z tego co pamiętam w zawodach startowało ponad 180 uczestników m.in. ze Szwecji, Finlandii, Danii, Niemiec, Ukrainy, Węgier, Anglii i oczywiście z Polski.
Z zawodnikami w mojej kategorii walczyło mi się trudno.
Mieli większe i masywniejsze dłonie i w niektórych płaszczyznach więcej siły. Najtrudniejszym przeciwnikiem był Martin Brandberg ze Szwecji, który miał mocne centrum.
Zawody były zorganizowane jako impreza towarzyszącą Fit festiwalu. Było tam wiele atrakcji sportowych, konkursów i stoisk, ze wszystkim co niezbędne w branży FIT - od odżywek po sprzęt sportowy itp.
Na miejscu czułem się tam dobrze ponieważ nie byłem sam, byłem częścią Team Polska. Do stolicy Szwecji przyleciałem z Andrzejem Łojasem i Dominikiem Leją. Do składu dołączyli Niedźwiadki z Orawy Dominik Pilch, Kamil Pilch, Paweł Giądła i jeszcze Damian Zaorski z Dziki Bielice. Na miejscu o sprawy techniczne zadbali Marcin Mielniczuk i Mariusz Zbylut. Wszyscy spisali się bardzo dobrze. Były medale i dobre wyniki sportowe.
Na Puchar Polski oczywiście się wybieram, trzeba tylko się zregenerować. Turniej Nordic CUP traktowałem nie jako próbę czy przetarcie, ale jako wyzwanie. Polecam wszystkim turniej Nordic CUP, ma on już sporą tradycję i mam wrażenie, że będzie się dalej rozwijał. Dziękuję za wywiad i pozdrawiam serdecznie miłośników armsportu!
archiwum >>>
Prognozy przed Rymanowem!
#6 Sabac Open
RYMANÓW: BĘDZIE SIĘ DZIAŁO!
Kinga Moczydłowska: debiut międzynarodowy