Language
/ Kontakt /

„I srebro, i złoto!” >>>

„I srebro, i złoto!” # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

Kornelia na podium, na pierwszym miejscu: - „Łzy poleciały strumieniem! Niesamowite uczucie, przeżycie.” ()

Pierwszego dnia XXII Mistrzostw Europy w Gdańsku (w słoneczną środę 16 maja) – srebrny medal Korneli. Rozwiązał się przysłowiowy worek z medalami dla polskiej drużyny. Ludzie! Jak pięknie było zobaczyć „Naszych” na podium! Na każdym stopniu podium, byle z medalem i biało-czerwoną. Kornelia, Natalia, Sonia, Janusz, Wiesław, Igor, Konstanty, poczuliśmy się mocni wśród europejskich potęg. Każdej następnej zawodniczce, każdemu zawodnikowi – te pierwsze medale dodawały siły. Każdy chciał się sfotografować z zawodniczką czy zawodnikiem, na którego szyi wisiał dumnie medal Mistrzostw. Wspaniały był ten pierwszy dzień!

Kornelia i Sonia

Kornelia i Konstanty

Tego właśnie dnia Kornelia zdobyła srebrny medal w kategorii powyżej 80 kg. Przed nią, na najwyższy stopień podium weszła Rosjanka Rimma Ursegova. Ale tyle jej radości! Następnego dnia, w walkach na prawą rękę kolejność była odwrotna. Za sprawą Kornelii cała hala gdańskiego AWFiS rozbrzmiała dźwiękami „Mazurka Dąbrowskiego”. Kornelia nie kryje, że trochę chlipnęła w tym momencie. A my wszyscy? Też! Brawo Kornelia!

 

Zapytałem, jak się czuje, gdy już dotarło do niej to wszystko. Przeczytajcie poniżej.

Cześć Kornelia, jak samopoczucie?

Kornelia: Bolą obie ręce, ale tylko trochę.

Jestem też już trochę zmęczona wywiadamismiley

Która walka była najtrudniejsza?

Kornelia: Walka finałowa, z Rosjanką o pierwsze miejsce. Zresztą sam słyszałeś moje wrzaski.

Ano, słyszałem. Kornelia, co czułaś, kiedy grali polski hymn?

Kornelia: Łzy poleciały strumieniem! Niesamowite uczucie, przeżycie. Marzyłam o pierwszym miejscu. Dziękuję Bogu, że był ze mną! Ten dzień na zawsze zostanie w mojej pamięci.

Co dalej?

Kornelia: Mam nadzieję na kolejne sukcesy. Cały czas ciężko pracuję.

Co robisz poza siłowaniem się na ręce?

Kornelia: Teraz mam praktyki, pomagam też w pracy mojej mamie.

Jak często trenujesz?

Kornelia: Trzy razy w tygodniu. Do ostatniej kropli potu, na pełnych obrotach! Lubię treningi i atmosferę mojego klubu.

Czy długo już zajmujesz się Armwrestlingiem?

Kornelia: Siłowanie się na rękę to moja pasja od podstawówki. No, czasem też jakieś bijatyki, ale to dawniej. Uwielbiam trenować i będę w naszym sporcie do starości, do późnej starości.

No to, jak dożyję, to będę pisał o twoich startach w weteranach! Kornelia, jeszcze raz wielkie dzięki od kibiców za to, że mogliśmy z tobą śpiewać Mazurka Dąbrowskiego.

Kornelia: Pozdrawiam kibiców i czytelników!

 

Poczet Naszych Medalistów Euro Arm 2012 cz. 3 (a będzie więcej!) Uwaga Czytelnicy! Medalistek i medalistów było wielu. Nie będę, więc o nich pisał według żadnego klucza (wiek czy płeć, brąz, srebro czy złoto). Kolejność prezentowanych postaci wynika z tego, na ile szybko udało mi się z nimi skontaktować.

PeSzy

 

ac1f2c_loga-euroarm-2012-pozioma.jpg

archiwum >>>

Language