ARMFIGHT #42 VENDETTA IN VEGAS rozpocznie się już 28 czerwca 2012. W tych zawodach, które już teraz mają szanse zostać nazwane „historycznymi”, odbędą się cztery walki. Zdawać by się mogło, że do czterech walk potrzeba ośmiu zawodników… No, bo jak nie liczyć cztery razy dwa równa się osiem. Ale… Nie ma, jak wszechstronny i mocno zmotywowany zawodnik z Ukrainy. On – zawalczy za dwóch! ()
Wiele razy pisaliśmy o dotkliwej porażce Andrey Pushkara z Michaelem Toddem, podczas styczniowego pojedynku
w Las Vegas. Wspominali to potem dziennikarze, wspominali też zawodnicy, uczestniczący w tamtych zawodach. Ponoć, gdy skończyła się ostatnia runda, Andrey po prostu stał na ulicy i nieruchomo patrzył w niebo. Zrobiło to takie wrażenie na ekipie technicznej, że ktoś chciał nawet wzywać lekarza. Jako dziennikarz, od lat w naszym sporcie, staram się zawsze przekazywać realne sytuacje, ale jednocześnie unikać tanich sensacji, jak to bywa w innych dyscyplinach. O tym „patrzeniu w księżyc” napisałem bardzo oględnie. Ale temat wrócił w relacji zawodników na innym turnieju. No, dobra! Teraz, kiedy już tak blisko do szansy, że Andrey odkuje się na całego, można o tym wspomnieć. Ale też tylko dla przekazania tego ogromnego napięcia, jakie towarzyszy najlepszym armwrestlerom w mistrzowskich walkach.
Co ciekawe, PAL zaproponował podwójny pojedynek również Devonovi Larrattowi. Ale on zgodził się walczyć tylko na jedną, na lewą rękę. Tim Bresnan będzie pełnił więc rolę „dublera”, ale dublera szczególnego, bo on walczy tylko na rękę prawą. Dwóch na jednego! Czy Pushkar to wytrzyma?
Dla pewności, dla uzyskania czasu dla regeneracji (oczywiście niepełnej i powierzchownej), dla Andrey - PAL ułożył kolejność pojedynków nieco inaczej.
Walka wieczoru odbędzie się jako pierwsza, potem spotkają się Michael Todd (USA) vs Sergiy Tokarev (Ukraina), kolejno Todd Hutchings (USA) vs Khadzimurad Zoloev (Rosja). Na zakończenie dopiero zobaczymy zregenerowanego już (miejmy nadzieję) Andrey i świeżego Tima. Choć nie jest to „klasyczne” ułożenie walk, to i tak zapowiada się bardzo emocjonująco.
Co wiemy na teraz o przygotowaniach Ukraińca? XXII Mistrzostwa Europy w Polsce pokazały, że przeszedł przez swoją kategorię wagową, na obie ręce, jak walec po trawie. W porównaniu do Las Vegas, nieco zwiększył masę mięśniową, a w porównaniu do NEMIROFF WORLD CUP 2011 – był bardziej spokojny. „Gadatliwy inaczej”, czyli nawet gdy dobrze go znasz, nie usłyszysz wiele o interesujących sprawach. Ale on nie jest od mówienia.
Niedawno, w połowie czerwca redakcja armpower.net odwiedziła Pushkara na Ukrainie. Jeszcze w lutym tego roku sprowadził do swojej siłowni ciężarówkę sprzętu od MAZURENKO EQUIPMENT. Dziś, na wszystkich maszynach, rączkach i rękojeściach widać wyraźnie, że są używane. Pushkar to rzetelny sportowiec, o analitycznym podejściu do treningu i wie, co i dlaczego ma wzmocnić, żeby zostać niepokonanym.
W rozmowie, jeszcze raz wrócił do styczniowego Las Vegas. Powiedział nam wprost, że chce zadość uczynić wszystkim, którzy mu kibicowali wtedy i da DWA PIĘKNE POJEDYNKI z dwoma kolejnym przeciwnikami.
Powiem tak, zawsze staram się być bezstronny, ale są wyjątki. Kibicuję Pushkarowi, między innymi dlatego, że bardzo lubię z nim rozmawiać Na przykład: Andrey, co słychać? „Wszystko w porządku”. Taki wywiad zrobimy wieczorem 28 czerwca!
PeSzy
archiwum >>>
Typuję wyniki w Las Vegas!
Krakowski turniej w ZSE Nr 1
Ekstremalny test!
Devon Larratt przed Las Vegas