Language
/ Kontakt /

„NIESPODZIEWANY GOŚĆ” NA ORAWIE! >>>

„NIESPODZIEWANY GOŚĆ” NA ORAWIE! # Siłowanie na ręce # Armwrestling # Armpower.net

ORAWA ARMWRESTLING CHALLENGE 2013 ()

Jakub, jak co roku szykuje niespodzianki. Ale czasem trudno dochować tajemnicy… W roku 2011, gdy po raz pierwszy rozegrano zawody w tym przepięknym miejscu wyniki kategorii OPEN OPEN PRESTIGE wyglądały tak:

1. PUSHKAR ANDREY - UKRAINA

2. KWIATKOWSKI JERZY - ZAKOPANE

3. PIĘTAK WOJCIECH - TYTAN JAWORZNO

4. GROCHOWSKI MARIUSZ - TYTAN JAWORZNO

5. GRZELAK ŁUKASZ - KS PIERWSZEGO

6. KAJDAS NATAN - TYTAN JAWORZNO

7. FIT KAZIMIERZ - STARE BYSTRE

8. GRIGEREK MARTIN - STARA LUBOVNA

9. MUSZCZAK DARIUSZ - TYTAN JAWORZNO

W kolejnym, 2012 roku najważniejsza kategoria skończyła się następująco:

SENIOR MEN RIGHT OPEN

1. SZCZERBA, PIOTR . TYTAN JAWORZNO

2. WĘGLICKI, MICHAŁ. ARMFIGHT PIASECZNO

3. MUSZCZAK, DAREK. TYTAN JAWORZNO

4. PODGÓRSKI, MARIUSZ. PYTON WARSZAWA

5. SVOBODA, MATEJ. ZIDLICHOVICE (CZECH REP.)

6. GOMOLA, PAWEŁ. TYTAN JAWORZNO

7. KWIATKOWSKI, JERZY. TYTAN JAWORZNO

8. KLEIN, RADEK . BRNO (CZECH REP.)

9. MAJAK, MAREK. ARMFIGHT PIASECZNO

10. PIECHNA, LUKASZ . SDS TOMASZÓW MAZ.

11. KRZYŻANOWSKI, GRZEGORZ. RYMANÓW

12. GROCH, DAWID . WIKING NISKO

13. SOCHA, SIMON. DOLNY KUBIN (SLOVAKIA)

14. GROCHOWSKI, MARIUSZ. TYTAN JAWORZNO

Do tego mieliśmy porywającą Vendettę Mariusz Grochowski vs Jan Germanus.

Co nam przyniesie kolejna odsłona Orawy? Więcej prestiżu, bo zawody te stały się eliminacjami dla Polaków, do Pucharu Świata Zawodowców NEMIROFF WORLD CUP 2013. Jeszcze więcej emocji, bo Mariusz Grochowski podjął wyzwanie i da rewanż Janowi Germanusowi.

Co jeszcze?

Wszystko (na razie nieoficjalnie) wskazuje na to, że Andryi Pushkar przyjedzie na Orawę, żeby osobiście sprawdzić – w czyje ręce trafi puchar i czyją talię opasa Orawski Pas. Jako Gość Honorowy? No, nie całkiem...

Andryi wystartuje tylko i wyłącznie w kategorii open.

Zawody otwarte i międzynarodowe, to zobowiązuje!

To, że zawody Jakuba Herbu „Bez Kreski” rozwinęły się dynamicznie, pod każdym względem zawdzięczamy nie tylko jego ciężkiej pracy. Zawdzięczamy też temu, że za pierwszym razem, w 2011 roku zaryzykował i zaprosił Pushkara. Jego obecność – dodała smaku i rozgłosu imprezie.

Zatem, każdy, kto będzie w pobliżu, nawet, jeśli nie zamierza startować, niech wpadnie na Orawę, oglądać doskonałe walki w dostojnym gronie!

archiwum >>>

Language