Porady dla wypoczywających Armwrestlerów płci obojga. ()
Podaż tworzy popyt. Tak, dokładnie tak. Zima, rok 1990, COS Zakopane. Po śniadaniu założyłem „korki”, dres, czapkę, rękawiczki i, wraz z grupą przyjaciół, wbiegłem na Kasprowy Wierch. Po części truchtem, po części na czworakach, po ramiona w śniegu. Następnie zbiegłem w dół, po części na nogach, po części na plecach. Zdążyliśmy na obiad.
Dziś – wiedziałbym dzięki telewizji i radiu – jak mam się prawidłowo ubrać na taką ekstremalną wyprawę. Wtedy, nie wiedziałem
Temat wypoczynku wakacyjnego dla sportowca amatora, czyli osoby, która dzieli swój czas między treningi, starty, a pracę i życie rodzinne, ma stworzyć właśnie popyt.
Oczywiście chodzi o popyt na artykuły zamieszczane na armpower.net
Czytajcie, zatem moje porady, zamiast szukać ich w innych mediach. Pół żartem, pół serio, jakby się jeszcze ktoś nie kapnął.
Po pierwsze – mamy zazwyczaj mało czasu na „prawdziwe” wakacje. Bardzo łatwo ten czas zmarnować. Pamiętajcie! Żeby był odpoczynek – wiele rzeczy trzeba ułożyć „inaczej”, niż w zwyczajnym życiu. Inaczej!
Wiele osób stosuje prosty schemat wypoczynku: „basen, drink, drink, basen, leżak, drink, basen”. To dobry schemat, ale dla sportowca zalecamy go nie dłużej, niż trzy dni. Naprawdę!
Drugi schemat to rzucanie się w ekstremalne przygody. Tu chcę was przestrzec!
Nie uprawiajcie okazjonalnie sportów ekstremalnych! Pod żadnym pozorem!
Pamiętajcie, że każda firma, czy to oferująca „małpi/linowy” gaj, czy strzelanie, latanie, nurkowanie, czy inne atrakcje – jest z góry podejrzana! Wiem, o czym piszę. Stopień ryzyka, gdy za pieniądze, okazjonalnie podejmujemy jakieś dziwaczne działania – jest bardzo wysoki. Dla przykładu.
Osoba, która od dzieciństwa poświęca swoje wakacje na żeglowanie, najpierw w towarzystwie starszych, następnie samodzielnie – stopniowo „wchodzi” w temat. Jeśli natomiast na łódkę wsiądzie osoba nieprzygotowana – ryzyko wypadku będzie znacząco większe. Dotyczy to każdej z oferowanych „ekstremalnych” działań. Moim zdaniem – podejmowane ryzyko nie jest warte oferowanych przeżyć, polegających często na powstrzymywaniu wymiotów, lub czegoś podobnego. Wiem, że do takich poglądów trudno mi będzie przekonać moich młodych przyjaciół, ale będę się starał. Wiem, o czym piszę, zapewniam.
Kolejny – moim zdaniem – warunek wypoczynku to „odcięcie się” od łączności i elektroniki. Pomijając osoby, którym praca lub sytuacja domowa na to nie pozwala – pozostali niech wyłączą telefony i laptopy.
Nie szukaj w lesie internetu!
Słuchaj! Słuchaj lasu!
Warunek drugi to zdjęcie, czy też wyjęcie słuchawek z uszu. Pozwólcie waszym receptorom wypocząć. Współczesna przyroda, przynajmniej w Europie, nie oferuje oczywiście jakiś pięknych „słuchowych” doznań, ale każda minuta bez tej muzyki, którą męczycie się codziennie – będzie zbawieniem dla waszej czaszki, aparatu słuchowego i mózgu. Zapewniam!
Na zakończenie mojego „Lata z radiem” jeszcze dwie porady dla wypoczywających Armwrestlerów płci obojga.
Nie pozwólcie się sprowokować do walki z przypadkowymi osobami! Szkoda rąk!
Nie zawierajcie przypadkowych kontaktów (wiecie, co mam na myśli)!
Pozdrawiam wakacyjnie i… Jak każe tradycja – zachęcam do pisania o swoich wakacjach!
PeSzy
To była część pierwsza, nieostatnia… Jeśli Wam się spodoba.
A na zakończenie jeszcze test filologiczny, ale wakacyjny. Polecam szczególnie tegorocznym maturzystom.
Które zdanie jest poprawne?
A - Ufam wybranym demokratycznie władzom.
B - Ufam wybranemu proszkowi do prania.
GŁOSUJ!
archiwum >>>
Bezpośrednia relacja z Orawy w internecie!
Książeczka FAP: PRZEPISY I ZASADY W ARMWRESTLINGU
Atak, tylko atak!
„NIESPODZIEWANY GOŚĆ” NA ORAWIE!