Tydzień temu Artur rozpoczął ostatni okres przygotowań do nadchodzących Mistrzostw Świata w Armwrestlingu. Jak nam powiedział, po zawodach w Gniewie, gdzie odniósł kontuzję, musiał nieco odpocząć. Następnie – zabrać się za leczenie przyczepu w kontuzjowanej ręce. Potem już regularne przygotowania do startu. Artur wystąpi w kategorii 110 kg. Pierwsza część przygotowań to, jak nam zdradził Artur, koncentracja na technikach obrony.

Nasz reprezentant przecież doskonale wie, z kim przyjdzie mu walczyć o podium na gdyńskich mistrzostwach i chciał się „pod” konkretnych zawodników przygotować. Teraz, od końca czerwca – Artur zabiera się za inne elementy walki, a konkretnie za techniki ataku.

- „Szybki atak, to może być jedyna metoda na silnych rywali!”

 – powiedział Artur naszemu wysłannikowi.

Życzymy owocnych przygotowań Arturowi! Czy „po drodze” wystąpi na Orawie? Tego nie zdradził...