Niesamowity, zamkowy klimat, rywalizacja na wysokim poziomie, triumf wygranych i smutek przegranych, niespodziewane roszady na podium oraz fantastyczny pokaz umiejętności sportowych wielu zawodników. ()
Niesamowity, zamkowy klimat, rywalizacja na wysokim poziomie, triumf wygranych i smutek przegranych, niespodziewane roszady na podium oraz fantastyczny pokaz umiejętności sportowych wielu zawodników. Siódme z rzędu zwycięstwo Marleny Wawrzyniak z Grudziądza na lewą i prawą rękę w kategorii Open kobiet, drugie zwycięstwo Piotra Bartosiewicza z Choszczna na rękę prawą (pierwszy Puchar Polski Piotrek zdobył w roku 2011 w Kołobrzegu) i debiutancka wygrana Alexa Kurdechy na lewą rękę w kategorii Open mężczyzn. Tak w wielkim skrócie można opisać tegoroczny Puchar Polski w Armwrestlingu.
Juniorzy na Pucharze
Już od kilku lat prym w klasyfikacji drużynowej juniorskiej wiodą zawodnicy z UKS 16 Koszalin. Podopieczni Jarosława Zwolaka i tym razem spisali się na medal, a dokładniej mówiąc na 3 złote, 4 srebrne i 5 brązowych medali, w rezultacie zajmując pierwsze miejsce na podium. W rywalizacji pucharowej przez dwa dni mocno gonił ich jednak klub z Orawy. Jak na dłoni widać, że trener klubu Niedźwiedzie Orawy – Jakub Janczy mocno pracuje ze swoimi najmłodszymi zawodnikami. Ostatecznie klub z południa Polski nie zdołał dogonić Koszalina i z pulą medalową: 4 złote, 2 srebrne i 4 brązowe uplasował się na miejscu drugim. Gdyby tylko Jakub w swojej drużynie juniorskiej miał jeszcze tylko kilka dziewczyn, to nie wiem, czy Koszaliński klub utrzymał by pozycję lidera drużynowego. Miejsce trzecie na podium drużynowym przypadło UKS Złoty Orzeł Choszczno.
Mastersi i grand mastersi
W kategorii master do 90kg na rękę lewą miejsce 1 wywalczył Wojciech Waleśko z Piaseczna (na prawą uplasował się na miejscu 2), natomiast na prawą Sebastian Krawczyk z Dąbrowy Zielonej (na lewa nie startował). W kategorii +90kg królowały tylko cztery nazwiska: Piotr Palczewski z Piaseczna (miejsce 1 na na lewa i 2 na prawą), do niedawna senior, teraz czołowy masters kategorii ciężkiej Sławomir Głowacki z Inowrocławia (miejsce 1 na prawą, na lewą nie startował), Konstanty Królik z Warszawy (miejsce 3 na prawa i lewa rękę) oraz Bartłomiej Janiszewski z Ciechocinka (1 na lewą, na prawa nie startował). Wśród Pań w jedynej kategorii masters open królowała Bożena Cichopek z Dąbrowy Zielonej (złoto na lewą i prawą rękę). Jej jedyna przeciwniczka – Sonia Turzyniecka z Jaworzna uplasowała się na miejscu 2.
Niestety w kategorii Grandmasters nie mieliśmy zbyt wielu uczestników. W sumie na 2 kategorie wystartowało 4 zawodników. W kategorii 95kg królował nasz Mistrz Świata – Wiesław Podgórki z Warszawy (złoto na lewa i prawą rękę). W kategorii +90kg miejsce 1 na lewa i prawą wywalczył Stanisław Gralak z Grudziądza. Miejsce drugie natomiast przypadło Konstantemu Królik z Warszawy.
Szkoda tylko, że zabrakło takich nazwisk jak: Kwiatkowski Jerzy z Zakopanego, Lasota Paweł z Ziemi Kolskiej, Zbigniew Bielicki z Wołomina, Suzos Dariusz z Warszawy, Róża Kiełbasa z Wolsztyna, czy tez Maria Juroszek z Niska. Wtedy rywalizacja, tak jak na kwietniowych mistrzostwach polski w kategoriach masters i grand masters była by znacznie ciekawsza.
Seniorzy na Pucharze
W kategorii do 63kg niezwyciężonym okazał się Damian Kotlarz z Jaworzna, który po ciężkich walkach finałowych, szczególnie z Maćkiem Gralakiem z Grudziądza w rezultacie do domu wrócił z dwoma medalami koloru złotego. Wspomniany wcześniej Maciek na lewą uplasował się na miejscu 2, natomiast na rękę prawą na miejscu 3. Wśród medalistów tej kategorii wagowej znaleźli się jeszcze Jacek Krzyżewski z Piaseczna (miejsce 3 na lewą) oraz Dawid Sobczyk z Choszczna (miejsce 2 na prawą).
W kategorii do 70kg miejsce 1 wywalczył Grzegorz Pałaszewski z Jaworzna (ręka lewa) i Damian Musiał z Dąbrowy Zielonej (ręka prawa). Grzegorz dodatkowo wywalczył medal koloru srebrnego na rękę prawą. W puli medalowej tej kategorii znaleźli się jeszcze: Daniel Cichowlas z Lublina (srebro na lewą i brąz na prawą) oraz Mateusz Popielarczyk z Choszczna (brąz na lewą).
W kategorii do 78kg ładne walki swoją koronną technika: na górę stoczył Dariusz Groch z Niska. Pojedynki w jego wykonaniu z innymi czołowymi zawodnikami tej kategorii były zacięte, długie bardzo widowiskowe. Darek w rezultacie rywalizację skończył na miejscu 1 na lewą i 3 na prawą rękę. Miejsce 1 na prawą wywalczył inny bardzo dobry zawodnik tej kategorii – Mariusz Podgórski z Warszawy. Bardzo dobry i wyrównany start zaliczył Kamil Łaciak z Orawy wracając do domu z dwoma medalami koloru srebrnego. Pulę medalową tej kategorii zamknął Piotr Dadan z Jaworzna, kończąc rywalizację ręki lewej na miejscu 3.
W kategorii do 86kg królowało jedno nazwisko – Piotr Bartosiewicz z Choszczna. Piotr od kilku lat jest jednym z najlepszych, polskich armwrestlerów tej kategorii, który śmiało radzi sobie, zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej.
I tym razem Piotrek bez problemu poradził sobie ze wszystkimi przeciwnikami w kategorii 86kg (nawet ze swoim młodszym bratem) i do domu wrócił z dwoma medalami koloru złotego. Jego brat – Dawid, choć jak na v-ce mistrza świata z roku 2013 przystało powinien zdobyć miejsce pierwsze, to w rezultacie w walce finałowej na rękę prawą, jakby oszczędzając oddał walkę starszemu bratu i do domu wrócił z medalem koloru srebrnego (na lewą Dawid z powodu kontuzji nie podjął walki).
Tym razem nie pomógł koronny szybki start Emila Wojtyry z Węgrowa. Rywalizacje ręki prawej Emil zakończył na miejscu 3 (na lewą daleko poza podium na miejscu 5). W tej kategorii bardzo dobre starty zaliczyli Piotr Harkabuzik z Orawy (miejsce 2 na lewą) oraz Wojciech Tawrel z Choszczna (miejsce 3 na lewą).
W kategorii do 95kg prym wiedli: Marcin Furman z Gdyni (złoto na lewą i srebro na prawą), Marcin Molenda z Jaworzna (brąz na lewą i złoto na prawą), Jakub Janczy z Orawy (srebro na lewą, prawa natomiast daleko poza podium) oraz Adrian Cirocki z Gdyni (brąz na prawą).
Kategoria +95kg przyniosła nam chyba największe emocje. Każdy czekał, jakie nazwiska pojawią się w tej kategorii i kto tak naprawdę okaże się najlepszy w rywalizacji pucharowej. Na rękę lewą dużo silniejszym okazał się dopiero co objawiony zawodnik z Piaseczna – Alex Kurdecha, który w rezultacie uplasował się na miejscu 1 (na prawą Alex zajął dopiero miejsce 6). Nie zawiódł nas start Artura Głowińskiego z Choszczna. Nie dość, że Artur pokazał nam wyćwiczony kunszt armwrestlerski, to do tego pokazał, że zasługuje na miano prawdziwego fightera zajmując miejsce 1 na prawą i 2 na rękę lewą. Swoje „trzy grosze” wtrącili również weterani armwrestlingu – Mariusz Grochowski z Jaworzna (miejsce 3 na lewą), Michał Węglicki z Piaseczna (miejsce 2 na prawą) i Sławomir Głowacki z Inowrocławia (miejsce 3 na prawą, na lewą Sławek nie startował). Szkoda tylko, że nie pojawili się inni czołowi, polscy zawodnicy, tacy chociażby jak Tomasz Żochol z Opola, Natan Kajdas z Jaworzna, czy też Jan Żółciński z Warszawy. Rywalizacja w tej kategorii, choć była i tak ciekawa mogła być jeszcze ciekawsza.
Panie na Pucharze Polski w Gniewie.
Wśród Pań na tegorocznym Pucharze Polski prym wiedli zawodniczki z Grudziądza: Marlena Wawrzyniak, Marta Opalińska, Milena Morczyńska oraz Joanna Damińska z Łodzi. To te cztery nazwiska opanowały zarówno kategorie wagowe, jak i kategorie Open lewej i prawej ręki. Kategoria 60kg bez problemów należała do Joanny Damińskiej. Natomiast kategoria +60kg to już dominacja Marleny Wawrzyniak (Marta i Milena za to podzieliły się medalami za rękę lewa i prawą).
Ciut inaczej rozłożyły się miejsca w prestiżowej kategorii Open kobiet. Podobnie jak w latach poprzednich, tak i w tym roku bez potu na czole po raz kolejny najsilniejsza polką została Marlena Wawrzyniak. Kolejne miejsca medalowe to już podział między Asię, Martę i Milenę. Na rękę prawą Asia okazała się tak przygotowana i zdeterminowana, że po wcale nie łatwych walkach z cięższymi przeciwniczkami uplasowała się na miejscu 2 (miejsce trzecie przypadło Milenie Mroczyńskiej). Natomiast na rękę lewą srebrny medal wywalczyła Marta, a brązowy Milena.
Niepełnosprawni
Wśród rywalizacji pucharowej w tym roku oczywiście nie zabrakło zmagań zawodników niepełnosprawnych. W kategorii do 60kg tak się złożyło, że walczyli ze sobą trzej odwieczni rywale: Maciej Gralak z Grudziądza, Dawid Łapa z Międzychodu i Patryk Weterle z Choszczna. Po naprawdę ciężkich i zaciekłych pojedynkach obronną ręką wyszedł Maciej Gralak, do domu wracając z medalem koloru złotego. Patryk i Dawid podzielili się kolejnymi miejscami medalowymi, Patryk wywalczył srebro na prawą (na rękę lewą brąz), Dawid natomiast odwrotnie.
W kategorii do 80kg rywalizowali ze sobą Radosław Kwietniewski z Jaworzna i Łukasz Rachowka z Międzychodu. Zarówno na lewą, jak i prawą rękę lepszym okazał się zawodnik z Jaworzno.
Open mężczyzn
Najbardziej oczekiwana kategoria Pucharu Polski to kategoria Open. Już eliminacje i finały pokazały nam, że zapowiada się bardzo interesująco. I nie pomyliliśmy się. Rywalizacja była bardzo zacięta. Walki bardzo często były długie, siłowe i techniczne. Zawodnicy wchodzili na wyżyny swoich możliwości, by wygrywać kolejne pojedynki. W rezultacie na rękę prawą najlepszym polskim armwrestlerem został Piotr Bartosiewicz z Choszczna (na lewą Piotrek nie startował). Na lewą natomiast debiutant pucharowy Alex Kurdecha z Piaseczna (na prawą coś Alexowi zabrakło i uplasowała się daleko poza podium na miejscu 10). Dla Piotrka była to druga tego typu wygrana w swojej karierze armwrestlinowgowej (pierwszy tytuł najlepszego polskiego armwrestlera Piotrek zdobył w roku 2011). Miejsca drugie zajęli: na rękę prawą bardzo mocny Michał Węglicki z Piaseczna, na lewą natomiast stary weteran siłowania na ręce, trener, a zarazem czynny zawodnik – Artur Głowiński z Choszczna. Miejsca trzecie to wygrana zawodników z MCKiS Tytan Jaworzno: Marcin Molenda na rękę prawą i Mariusz Grochowski na rękę lewą.
Paweł Podlewski
archiwum >>>
Po Pucharze Polski: Dawid Bartosiewicz
Igor Mazurenko - Wszystkiego najlepszego
David Shead: Moim zdaniem...
Maciej Sośnicki: „ Nikt nie rodzi się idealnym trenerem”