W perspektywie – Vendetta in Vegas, ale najpierw sprawdzian: walki podczas nadchodzącego właśnie Arnold Classic. To czeka Janka Zółcińskiego, ubiegłorocznego uczestnika Ligi w Bułgarii, na której Polak zajął 4 miejsce na 8 uczestników.

Z kim tym razem zawalczy Żólciński? Nie znamy jeszcze wszystkich uczestników, padło jednak nazwisko Tima Bresnana.

Tim Bresnan, Don Underwood to zawodnicy bardzo silni i doświadczeni; z nimi chcę walczyć – zapewnia Żółciński. - A tymczasem chcę co najmniej powtórzyć sukces Mariusza Grochowskiego, który w zeszłym roku stanął na podium AC. Wiem, że jest to olbrzymie wyzwanie, ale właśnie takie wyzwania lubię.

Swoją formę armwrestler ocenia jako...przyzwoitą.

Dlaczego na taką? - zastanawia się Żółciński.

- Ponieważ nie miałem wystarczająco dużo czasu na przygotowania, choć sądzę, że i tak będę lepiej przygotowany, niż w Bułgarii. Jeżeli uda mi się załapać na Vendettę wtedy oczywiście mój plan treningowy zostanie odpowiednio zmodyfikowany. Tu skorzystam z pomocy i wiedzy Igora Mazurenko.

Walki na AC to sprawdzian przed Vendettą – mówi Igor Mazurenko, organizator „Vendetty in Vegas”. - Ich wynik zadecyduje, z kim Janek może zmierzyć się podczas majowego pojedynku. Co prawda „Vendetta in Vegas” zawiera w sobie elementy show, ale walki są prawdziwe, dlatego biorą w nich udział wyłącznie najlepsi zawodnicy.

Po sukcesie na AC, bo tylko na taki się nastawia, Janek całą swoją energię chce skupić na sportowym evencie Fit&Sport Show. - Pozdrawiam wszystkich i trzymajcie kciuki za mnie ponieważ chcę zaprezentować Polskę z jak najlepszej strony!

* Wyjazd Janka do USA jest możliwy dzięki jego sponsorowi – firmie http://maan.pl/ MAAN Sp. z o. o., zajmującej się produkcją okapów kuchennych.

Iza Małkowska