Jak poszły przygotowania? W jakiej formie jest Dmitry? Kilka zdań od samego zawodnika. ()
Jak robi to większość zawodników, tak i Dmitry Trubin na kilka dni przed turniejem kończy przygotowani i daje swoim mięśniom czas na wypoczynek.
„Ostatni trening zrobiłem 13 listopada. Teraz czas na regenerację. Przygotowania poszły poprawnie, mam niewielkie urazy, ale sądzę że te kilka dni pozwoli mi się dokładnie zregenerować. Będę gotowy na sto procent.”
Wiemy, że twoje przygotowania były bardzo wszechstronne…
„Moim zdaniem – jestem ogólnie silniejszy o jakieś 8-9%. Poprawiłem się trochę we wszystkich parametrach walki. Wspólnie z moim trenerem wiele czasu pracowaliśmy nad techniką. Moim zdaniem jestem teraz w życiowej formie.”
Dmitry zdecydował się przyjechać do Polski kilka dni przed turniejem, żeby przejść aklimatyzację.
„Do Polski jedziemy 16 listopada. Zawsze mam kłopoty z aklimatyzacją, więc teraz uważam bardo na to. Jestem nieco cięższy i to też może sprawiać kłopot z aklimatyzacją. Mam nadzieję, że dzięki wcześniejszemu przyjazdowi do Rumi wszystko pójdzie dobrze. Tym razem na pewno dam z siebie maksa!”
Każdy sportowiec wysokiej klasy potrafi kontrolować swoje emocje. Dmitry też. Ale jednak – ma pewne powody do niepokoju.
„Każdy z uczestników Złotego Tura jest na pewno pełen emocji. To największy turniej w roku – każdy wie.
Chcę wypaść jak najlepiej i nie zawieść rodaków, przyjaciół i kibiców. No i samego siebie… natomiast już przed zawodami – nie odczuwam tremy. Za długo jestem w tym sporcie. Tremę potrafię opanować.”
Emocje poprzedniego „Tura” nie opadają. Tera, tak samo jak rok temu – wszyscy będą oczekiwać walki Dmitry i Andrey Pushkara. Ciekawe, czy jest między nimi pragnienie „zemsty”?
„Jasne, że przygotowywałem się specjalnie do rewanżu z Andrey, bo to przecież najsilniejszy zawodnik na świecie. Wygrać z nim – to mój najważniejszy cel! To moja „niedokończona robota” z nim. Nie jego! Moja! Bo to ja przegrałem na Vendetta. Mam to zadnie – wygrać z nim!
Dmitry podchodzi do sportu bardzo profesjonalnie. Ma też nowe możliwości.
„Mam sponsora – firmę Flash UP. Firma sfinansowała całość moich przygotowań. Dodałem nieco do swojego procesu treningowego. Miałem wiele dobrych sparingów, pracowałem na różne sposoby i stosowałem różne techniki. Dla zwiększenia wytrzymałości – pływałem na basenie.
Mogłem też zastosować wiele sposobów regeneracji – masaże i fizjoterapię, i inne. Stosowałem też wiele suplementów.
Jednym słowem pracowałem ciężko i wszechstronnie. Jestem gotowy na to procent!”
Czekamy więc – jak się pokaże ten wspaniały sportowiec a do tego – po prostu fajny facet. Powodzenia Dmitry!
Oglądajcie relację na armbets.tv
archiwum >>>
Faworyci kat. 105 kg!
Zagadka Złotego Tura
Tim Bresnan – Wiemy, kto jest godny mistrzostwa!
Eduardo Tiete: Poziom w 78 kg będzie mistrzowski!