Suwałki, Restauracja Rozmarino, sobota, 13 kwietnia. Turniej, Vendetty i dodatkowe konkurencje. Liczymy na kolejne takie zawody za rok. Były emocje i niespodziewane rozstrzygnięcia. Poniżej relacja Pawła Gawendy. ()
A jak ktoś nie lubi czytać to na pewno pod tym linkiem sobie wszystko obejrzy. Zapraszamy!
13 kwietnia odbyła się druga edycja zawodów w Suwałkach! Byliśmy świadkami zawodów w siłowaniu, podnoszeniu hantla ze stołu oraz wisienką na torcie były pięciorundowe Vendetty z udziałem czołowych zawodników z Polski! W kategoriach amatorskich na obie ręce zwycięzcą został Arkadiusz Bełbot z Suwałk. W zawodowcach do 75 kg zwyciężył Mariusz Podgórski drugi był Bartłomiej Chmielewski natomiast trzeci był Serhii Nanovskyi. W kategorii do 95 kg pierwszy był Grzegorz Lasota, syn Pawła Lasoty, który pokonał w finale młodego zawodnika z Piaseczna - Tomka Sopczyńskiego. W kategoriach zawodowców OPEN na lewą rękę zwyciężył Oleksandr Kulishov, drugi był Marek Majak, trzecie miejsce natomiast przypadło Patrykowi Szymaniakow. W finale na prawą również znalazł się Marek Majak tym razem z Michałem Węglickim, gdzie złoto zdobył Strongman z Mławy. W obu finałach można było zauważyć, że panowie oszczędzają siły na Vendetty i nie dają z siebie 100% w finałach. W kategorii podnoszenia hantla bezkonkurencyjnie wygrał Michał Węglicki, który podniósł 75 kg! Drugi był Oleksandr Khulishov, któremu udało się wyrwać 67,5 kg, a trzecie miejsce zajął Konrad Jaworowski, który poradził sobie z 65 kg.
Yalcin Rustemov vs Dariusz Wiśniewski 0:5
Pierwsza Vendetta okazała się być najkrótszą. Zawodnik z Azerbejdżanu w każdej rundzie konsekwentnie przegrywał lub przesypiał starty przez co Darek albo dobijał przeciwnika szybko do poduszki górą, albo dochodziło do rozerwania w pozycji przegranej. W ten sposób zawodnik z Suwałk pokazał pełną dominację i wygrał z łatwością 5:0. Vendetta niestety bez historii tak jak to przewidzieli ankietowani w głosowaniu na Facebooku.
Karol Armfight Roslon vs Marcin Sacharzewski 0:5
Po tej Vendettcie były spore oczekiwania. Według ankiety Karol był minimalnym faworytem. Jednak już po wejściu na scenę można było zauważyć, że Marcin osiągnął duży progres względem poprzedniej edycji, kiedy walczył z Grzegorzem Nowotarskim. Wydawał się sporo większy niż poprzednio, więc siłowo na pewno musiał pójść do przodu. I było to bardzo dobrze widać podczas walki. Zawodnik z Suwałk nie dał szans zawodnikowi z Piaseczna. Po komendzie "ready go" zatrzymywał go w samym centrum i bardzo dynamicznym uderzeniem dobijał do poduszki bez większych problemów. Było widać dużą różnicę klas u zawodników i wydaje się, że Marcin może powoli konkurować z najmocniejszymi w Polsce. Udowadnia to jak na razie na każdych zawodach na jakich się zjawił po swoich powrocie!
Wiesław Podgórski vs Paweł Lasota 1:4
Walka dwóch Weteranów była prawdopodobnie najbardziej zacięta ze wszystkich. Obaj panowie chcieli wygrać, bo nie odpuszczali ani na sekundę! W pierwszych 2 rundach Wiesławowi udawało się kontrolować dłoń przeciwnika, ale Paweł Lasota dysponował tego dnia bardzo silnym naciskiem bocznym. Kąt młotkowy Wiesława otwierał się powolutku i w ten sposób dobijany był do poduszki. W 3 rundzie Wiesław agresywnie zaatakował, udało mu się przebić centrum przeciwnika i po długim oporze ze strony przeciwnika dobił go do poduszki. Było 2:1, jednak ostatnie dwie rundy to powtórka pierwszych 2 rund i w całym pojedynku zawodnik Spartana Warszawa musiał uznać wyższość zawodnika Złotego niedźwiedzia ziemi Kolskiej. 4:1 dla Pawła Lasoty!
Marek Monachowicz vs Marcin Molenda 3:2
Według ankietowanych faworytem był Marek co w pierwszych dwóch rundach w ogóle nie było widoczne. Marcin bardzo szybko zaatakował, a Marek zdecydowanie przesypiał starty przez co mieliśmy już 2:0 dla Marcina! Marek na szczęście w kolejnych rundach się ocknął i po komendzie ready go zaczynał łapać uderzenia Marcina. Kiedy mu się to udawało po długich i efektownych walkach w haku Markowi udawało się dobijać przeciwnika do poduszki.
Zrobił to 3 razy pod rząd i ze straconej pozycji udało mu się wyjść zwycięsko z całego pojedynku gratulujemy!
Konrad Jaworowski vs Boguś Zdanowski 1:4
Według ankiety 50.3% dla Konrada i 49.7% dla Bogusia. Konrad na pewno dominował gabarytami natomiast Boguś zdecydowanie szybkością co w ostatecznym rozrachunku dało mu podstawy do tego, żeby pokonać starszego kolegę z Piaseczna! Młody Tur w pierwszej rundzie po sędziowskim ustawieniu szybko zaatakował. Konrad zdecydowanie zaspał na starcie, mogłoby się wydawać, że nie było dobicia, ale w tej pozycji byłoby to tylko kwestią czasu i prowadzenie 1:0 dla Bogusława. W drugiej rundzie były pasy i Konradowi udało się zatrzymać "strzał" przeciwnika. Chwilę zawodnicy się trzymali, ale Konrad dobił do poduszki. Jest remis 1:1. W 3 rundzie znowu pasy, Bogusiowi udało się skontrolować dłoń Konrada, ale nie mógł dobić go do poduszki, sędzia odgwizduje faul dla młodego Tura. Po wznowieniu mamy szybkie dobicie do poduszki przez Bogusia. 4 runda to wygrana przez Zdanowskiego po 2 faulach Konrada przy ustawieniu sędziowskim. Ostatnią rundę wygrał Tur z Gdyni przez szybkie dobicie przeciwnika po komendzie startowej. Gratulacje dla młodego zawodnika!
Marek Majak vs Daniel Słomka 2:3
Wielu nie dawało szans Danielowi, ale to jednak on wyszedł zwycięsko z tego pojedynku! Marek może się usprawiedliwiać tym, że walczył w kategorii i nie bez kłopotu tam sobie radził, ale nikt mu nie kazał tam startować robił to na własną odpowiedzialność! Pierwszą rundę wygrał Daniel przez 2 faule Marka wykonane podczas ustawienia sędziowskiego. Kolejne dwie rundy to już dominacja Marka, który w pasach zdominował dłoń przeciwnika i dobijał ją do poduszki, a następnie wygrywając na faule. Jednak kolejne 2 rundy to zmiana taktyki przez Daniela, która przyniosła wymierne korzyści! Zawodnik atakował techniką "martwy nadgarstek" nie dając się rozerwać. Młotek Marka zaczynał się powoli rozjeżdżać przez co po chwili jego ręką została dociśnięta do poduszki dwukrotnie! Tym sposobem Daniel wygrał tą Vendettę 3:2 i było widać po jego okrzykach radości jak zależało mu na tej wygranej, gratulujemy!
Marcin Lachowicz vs Oleksand Khulishov 5:0
Była to duża niewiadoma, obaj zawodnicy nigdy ze sobą nie walczyli i obaj w swoich płaszczyznach są bardzo silni. Wydawać by się mogło, że kto narzuci swój styl ten wygra. Natomiast od początku było widać dominację zawodnika z Piaseczna. W pierwszej rundzie dobił przeciwnika bez większych problemów. To samo udało mu się w rundzie drugiej oraz trzeciej. W rundzie czwartej natomiast Oleksandr wygrał start i przebił mocno centrum Marcina, kąt Armfightera zaczynał się niebezpiecznie rozjeżdżać, ale sędzia dopatrzył się faulu po stronie zawodnika z Piaseczna. Po wznowieniu Marcin jednak szybkim atakiem dobił przeciwnika do poduszki. Piąta runda to już szybki atak Marcina i wynik 5:0. Tego dnia młody zawodnik musiał uznać wyższość bardziej doświadczonego rywala.
Grzegorz Nowotarski vs Dariusz Groch 3:2
Według ankietowanych faworytem był Darek co nie przyniosło przełożenia na stół. Pierwszą rundę szybkim atakiem wygrał Darek Groch i mogłoby się wydawać, że ma sposób na zawodnika z Warszawy. Natomiast w kolejnych rundach Grześkowi udawało się w pasach wyłapywać ataki Wikinga z Niska. Przetrzymywał go w centrum, a następnie dobijał do poduszki po kilku chwilach. Mimo, że Darek kontrolował dłoń Grzegorza to jego brutalna siła w haku i naciągu była zbyt mocna dla starszego z braci Grochów. W ostatniej rundzie Grzegorz chyba nie chciał dostać kontuzji w niebezpiecznej pozycji i odpuścił Darkowi co dało nam końcowy rezultat 3:2 dla Grzegorza!
Paweł Gawenda
Tym oto sposobem zakończyły się zawody w Suwałkach! Organizatorzy rozdali nagrody i można było wracać do domów. Dziękujemy Dariuszowi Wiśniewskiemu za świetną organizację zawodów i mamy nadzieję, że widzimy się za rok w jeszcze większym gronie i z jeszcze większymi emocjami!
Poniżej link do transmisji live z finałów oraz przebiegu vendett:
archiwum >>>
Dawid Bartosiewicz: Mocne postanowienia!
Bogdan Ivakhnenko rywalem Piotra Bartosiewicza
Emocje w Suwałkach za nami
Polska Liga Zawodowa Armwrestlingu – turniej w Skarszewach