Już 27 kwietnia w Skarszewach odbędzie się POLISH OPEN PROFESSIONAL LEAGUE IN ARMWRESTLING. Będzie to Turniej Rankingowy URPA/PAL. ()
Już 27 kwietnia w Skarszewach odbędzie się POLISH OPEN PROFESSIONAL LEAGUE IN ARMWRESTLING. Będzie to Turniej Rankingowy URPA/PAL.
Oprócz Turnieju zaliczanego do Rankingu PAL/URPA odbędą się tam dwie walki Armfight. Dwaj Bracia Bartosiewicz (Dawid i Piotr) będą reprezentowali Polskę.
Walki ARMFIGHT
Piotr Bartosiewicz (Polska) vs Bogdan Ivakhnenko (Ukraina), sześć rund na prawą rękę;
David Bartosiewicz (Polska) vs Mantas Asmonas (Litwa), sześć rund na prawą rękę;
Dawid Bartosiewicz jest od lat w czołówce światowego armwrestlingu, regularnie odnosi sukcesy na międzynarodowych zawodach amatorskich i turniejach profesjonalnych.
Rok 2019 Dawid rozpoczął od podwójnego sukcesu na zawodach Senec Hand, gdzie wystartował w kategorii 78 i 86 kg – w obu zdobywając pierwsze miejsce.
W rozgrywanych 5-7 kwietnia Mistrzostwach Polski zdobył złoto w kat. 80 kg na prawą rękę. Tym samum zakwalifikował się do kadry narodowej Polski na Mistrzostwa Europy i świata 2019.
Jest z tym jednak pewien kłopot, bo jak wiadomo WAF grozi dyskwalifikacją zawodników za udział w zawodach PAL/URPA. Zatem start w Senec Hand i nadchodząca Vendetta w Skarszewach – powoduje niepewność w tej sprawie.
Jednak – Dawid Bartosiewicz już wybrał! To on i tylko on będzie planował swoją sportową karierę!
Dawid, muszę zapytać dla formalności, choć już znam odpowiedź, czy obawiasz się dyskwalifikacji przez WAF?
Dawid Bartosiewicz: Nie! Już przed banowaniem WAF planowałem start na Senec Hand. Uważam decyzje WAF za absurdalne. Dlatego wystartowałem. Ich decyzje uderzają w sportowców i organizatorów. Wiem, że wielu sportowców uważa podobnie - chociaż boją się to powiedzieć głośno. My po prostu chcemy walczyć, czuć rywalizację, sprawdzać swoją formę efekt morderczych treningów. I to wszystko... Pieniędzy WAF nam żadnych nie daje i jeszcze będą szantażować zawodników gdzie mogą... Ja mam prawo decydować – gdzie chcę startować i tyle.
Każdy jest wolnym człowiekiem, mnie nikt nie zmuszał do trenowania armwrestlingu i nikt nie zabroni mi startować gdzie chcę!
Jak, twoim zdaniem, ten konflikt się skończy?
Dawid Bartosiewicz: Jak Igor Mazurenko jeszcze bardziej rozkręci PAL to zawodnicy masowo będą przechodzić na stronę która daje im możliwość rozwoju. Tego życzę i sobie, i Igorowi. A teraz… czekam na oficjalne pismo WAF, które zdaje się nigdy nie dojdzie. Może też WAF sam się ogarnie i znajdą jakiś kompromis z PAL.
Niedługo ważny start w Skarszewach. Powiedz, na jakim etapie przygotowań jesteś?
Dawid Bartosiewicz: Na dwie pierwsze imprezy (Senec Hand i M. Polski) jechałem chory, ale plan wykonałem. Szczerze mówiąc to nie napracowałem się wiele. Forma wygląda na dobrą. Ale na Mantasa trzeba więcej. Zapowiada się naprawdę mocna walka.
Na jakim etapie kariery teraz jesteś?
Dawid Bartosiewicz: Postawiłem całkowicie na sport! Nic innego! Pomyślałem, że „jeśli ni teraz, to kiedy?”. Jestem w formie, mogę się skoncentrować na treningach, nic innego nie zajmuje mi głowy. Nie mam – jeszcze – rodziny, mieszkam z kotem. Więc właśnie teraz mogę pójść za ciosem i z jeszcze większym impetem podążać za marzeniami.
Nie jesteś sam z marzeniami. Wiem, że wiele osób pomaga w twojej karierze. Podziękujmy im!
Dawid Bartosiewicz: Chciałbym jeszcze podziękować ludziom, którzy od jakiegoś czasu wspierają mnie w sporcie. To dzięki firmie DEVICE z Gdańska są możliwe moje wyjazdy i starty na zawodach. Bez nich było by o wiele ciężej się rozwijać. Poza tym cały czas współpracuję z firmą cateringową z trójmiasta Diety od Brokuła oraz siłownią Olimp w Gdyni Cisowa. Każdy dokłada swoją cegiełkę i jestem im za to bardzo wdzięczny!
Co wiesz o rywalu?
Dawid Bartosiewicz: Mantas to czołowy zawodnik profesjonalnego armwrestlingu. Od jakiegoś czasu jesteśmy w tej samej kategorii wagowej, ale tylko raz się spotkaliśmy w walce - w 2015 r na Pucharze Świata i wtedy przegrałem na faule. To będzie nasze pierwsze starcie w formacie sześciu rund i wiem że przyjedzie dobrze przygotowany. Niedawno Mantas miał mistrzostwa kraju, które wygrał, więc musi być w dobrej formie. To bardzo szybki doświadczony i myślący armwrestler i żeby z nim wygrać muszę być po prostu silniejszy. Na pewno dam 100 % z siebie i niech wygra lepszy!
Życzę więc spełnienia marzeń!
Dawid Bartosiewicz: Pozdrawiam moich kibiców!
Rozmawiał: PeSzy
archiwum >>>
REFLEKSJE PO M. POLSKI - PSYCHOLOGIA W ARMWRESTLINGU
Dmitry Trubin: Nie byłem przygotowany na tak szybki start
Bogdan Ivakhnenko rywalem Piotra Bartosiewicza
VI Otwarte Mistrzostwa Polski Północnej o Puchar Prezydenta Suwałk