Na trzydzieste urodziny zrobił sobie... totalną rewolucję w życiu. Ot tak. Zaplanował i zrealizował. Porzucił pracę w bardzo dużej korporacji, naprawdę dużej. Pracował jako specjalista, lider sportu w dziale sprzedaży sprzętu sportowego. Wiedział (i nadal wie) wszystko o sprzęcie sportowym. Ja nie chwalę na niby, wiem, co piszę, widziałem go w akcji. Odgadnąć potrzeby klienta, w każdej dziedzinie, od narciarstwa, przez kolarstwo, treningi siłowe oraz podróże i sporty ekstremalne. Takie zadania spełniał i w takich zadaniach znajdował satysfakcję.

Sprzedawca, doradca w dziedzinie sportu to osoba równa rangą z trenerem. Nie przesadzam. Ludzie postanawiają „coś” zrobić, dodać aktywność fizyczną i idą do sklepu. Chcą pomocy w doborze sprzętu, chcą zapytać, czy ten rower szosowy zniesie ich ciężar, czy narty pojadą, czy dany ubiór naprawdę ochroni przez złą pogodą. No i się dowiadują. To była rola Jana Opalskiego.

Dodatkowo organizował imprezy promujące daną dyscyplinę sportu. Na przykład nasz armwrestling. Pamiętam taki pokaz w roku (chyba 2018), kiedy w weekend, wszyscy odwiedzający sklep usłyszeli, zobaczyli i mogli spróbować, co to jest siłowanie się na ręce.

Rzucić robotę w dużej firmie i przejść w nieznane...

Potrzebna jest do tego wspomniane w tytule „pasja”! Jan ma ich nawet kilka. Pierwsza to armwrestling, druga to muzyka, trzecia to podróże z wykrywaczem metali.

Pięknie, ale jak z tego żyć?

Aha, nie dodałem jeszcze, że równie radykalnie zmienił miejsce zamieszkania. Zostawił stolicę Polski Warszawę i osiadł na głuchej wsi. Zachował na szczęście łączność internetową.

Jan Opalski:

Witam serdecznie wszystkich pasjonatów armwrestlingu!

Droga, którą obrałem, nie jest prosta. Wiem jednak jedno, poświęcam teraz cały życiowy czas na swoje pasje, vanlife, śpiewanie, poszukiwania skarbów wykrywaczami metali, armwrestling.

Kupiłem domek z działką, przerobiłem szklarnię na siłownię, zbudowałem stół do siłowania się na rękę i teraz zapraszam ludzi z różnych dziedzin sportu na wspólne filmy, aby zainspirować jak najwięcej ludzi!

Oczywiście moim głównym celem jest promowanie armwrestlingu. Dlatego bardzo mi zależy na spotykaniu się z ludźmi z tej społeczności.

Zapraszam serdecznie na wspólny trening a dla ciekawych na mój kanał na YouTube- ZyjZpasji :)

Ja (PeSzy) też „zapraszam się” do tego miejsca i będę promował pasję Jana Opalskiego.

Teraz rozpoczął temat pod nazwą „nasza pasja do sportu”. Pomysł polega na tym, że zaprasza do swojej wiejskiej „rezydencji” znanych sportowców i rozmawia z nim na temat... sportu, to oczywiste.

Gośćmi Jana Opalskiego byli już:

Alex Kurdecha, Konrad Jaworowski, Kristian Dennard, Robert Grotowski.

O następnych działaniach będziemy informowali na armpower.net